W przesyłce pocztowej była muszla ślimaka chronionego na podstawie Konwencji Waszyngtońskiej (zdjęcia)
13:08 10-03-2023
W miniony wtorek funkcjonariusze Oddziału Celnego Pocztowego w Lublinie dokonali rewizji jednej z paczek pocztowych nadanych w Stanach Zjednoczonych. Przesyłka miała trafić do odbiorcy w województwie lubelskim.
Jak się okazało w środku paczki znajdowała się duża, ponad 20-centymetrowa muszla. Należy ona do gatunku skrzydelnik olbrzymi (Strombus gigas), objętego ochroną na mocy Konwencji Waszyngtońskiej (CITES).
Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że przywóz z krajów trzecich na teren Unii Europejskiej lub wywóz z Unii Europejskiej okazów CITES jest możliwy na podstawie wydanych wcześniej zezwoleń i świadectw. Brak takich dokumentów podczas przewozu skutkuje obligatoryjną konfiskatą okazów CITES, karą grzywny, a nawet karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Konwencja Waszyngtońska ma na celu ochronę dziko występujących populacji zwierząt i roślin zagrożonych wyginięciem. Zawarte w niej przepisy regulują międzynarodowy handel takimi gatunkami, zarówno żywymi okazami, jak też ich częściami i produktami pochodnymi.
Konwencja Waszyngtońska, oficjalnie znana jako Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem, została podpisana w 1973 roku w Waszyngtonie przez przedstawicieli ponad 180 państw. Jej celem jest ochrona dzikich zwierząt i roślin przed niekontrolowanym handlem i wyginięciem.
Konwencja Waszyngtońska dzieli gatunki na trzy załączniki w zależności od stopnia ich zagrożenia. Załącznik I obejmuje gatunki najbardziej zagrożone wyginięciem, które są całkowicie chronione i nie mogą być handlowane. Załącznik II obejmuje gatunki, które są zagrożone wyginięciem i dla których handel jest dozwolony tylko w ograniczonym zakresie, zgodnie z zasadami określonymi przez konwencję. Załącznik III obejmuje gatunki, które są chronione w danym kraju i wymagają współpracy międzynarodowej w celu zapobiegania ich nielegalnemu handlowi.
Państwa, które podpisały konwencję, zobowiązały się do wprowadzenia krajowych przepisów regulujących handel dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem oraz do współpracy w celu zapobiegania nielegalnemu handlowi. Konwencja Waszyngtońska jest jednym z najważniejszych międzynarodowych instrumentów ochrony przyrody i przyczyniła się do poprawy sytuacji wielu gatunków dzikich zwierząt i roślin.
(fot. KAS)
Dziwne jest to że ochrona takich gatunków nie występuje w miejscu gdzie one żyją. Tam gdzie występują można kupić beż żadnego problemu. I wracając z wakacji można mieć kłopoty w tych miejscach gdzie nie występują a są pod ochroną.
stary u nas sa chronione krokodyle ktore tu nie wystepuja xD o czym rozmawiamy 😀
Są chronione po to, żeby ich nie wybijano w miejscach gdzie normalnie występują. Tak samo jak gdzie indizej są chronione wilki które tam nie występują a występują u nas.
Nie wszystkie państwa ratyfikowały Konwencję Waszyngtońską. Tak samo jak za granicą możesz legalnie kupić narkotyki, ale wwieźć ich do Polski już nie.
Ciekawy jestem czy muszle, czy ślimaki są objęte ochroną, brawo służby
Jedno i drugie.
Ponoć chodzi o damska muszelkę
Ślimak, ślimak wystaw rogi. Dam Ci sera na pierogi.
Do niedawna (trudno powiedzieć jak jest teraz, bo polski organ administracyjny CITES nie publikuje informacji), do 3 sztuk Strombus Gigas można było sprowadzać na teren UE bez wymagań wynikających z przepisów.
Nadal można zrobić to osobiście (droga lądową, morską czy powietrzną), ale w artykule jest informacja, ze była to przesyłka pocztowa, a przesyłać takich rzeczy nie wolno. Podobnie jest z lekami – wolno przewieźć pięć najmniejszych opakowań, ale przesyłać nie wolno.
Nawet jest otwór którym widelcem wyciągnął ślimaka z muszelki?
Nich napisz ile przedmiotów przypadkowo się im uszkadza w trakcie otwierania paczek.
Zawsze możesz złożyć reklamację jeśli otrzymasz uszkodzoną paczkę.
Większość akwarystów posiada takie muszle
Bo posiadanie jest legalne, nielegalne jest przewożenie przez granicę.