Upał da się we znaki w najbliższych dniach. Na termometrach nawet 36 °C i noce tropikalne

Wczoraj oficjalnie na żadnej stacji pomiarowej IMGW w regionie nie panował upał. Termometry umieszczone w klatkach meteorologicznych zmierzyły od 27.1°C w Terespolu do 29.9°C w Puławach w woj. lubelskim. Oficjalnie pierwszy dzień z upałem wystąpi w czwartek, 21 lipca 2022. Upalna aura pozostanie z nami do soboty, potem czeka nas krótka przerwa od upałów.

Do Polski napływa znad Północnej Afryki gorące masy powietrza zwrotnikowego suchego. Masa ta pozostanie jeszcze nad terytorium centralnej oraz północnej części Europy, w tym Polski, przez kilka najbliższych dni.

Aczkolwiek już w pierwszej części nocy z czwartku na piątek nasz kraj znajdzie się w zasięgu zatoki niskiego ciśnienia, za którą odpowiedzialny jest niż baryczny, który lokuje się na pograniczu Danii i Szwecji. Ponadto z zachodu na wschód wędrować będzie pofalowany front atmosferyczny, który według prognoz poprzedzony będzie wtórnym frontem chłodnym, oraz linią zbieżności dolnego pola wiatru. Jednak przed frontem utrzymywać ma się gorąca masa powietrza zwrotnikowego suchego, zaś za nim napłynie nieco chłodniejsze i wilgotniejsze powietrze nad zachodnią część kraju. Spadek temperatury poniżej 30°C wystąpi dopiero w niedzielę.

W czwartek termometry na obszarze woj. lubelskiego pokażą od 31°C do 33°C. Wiatr na ogół słaby i umiarkowany ze zmiennych kierunków. Nasilający się z biegiem dnia, słabnący pod wieczór. Ponadto w wielu miejscach będzie bezchmurnie, bądź pojawi się zachmurzenie małe.

Piątek przyniesie jeszcze wyższe temperatury. Wtedy to w regionie termometry pokażą od 32°C do 35°C. Wiatr ma być słaby i umiarkowany z zachodu, południowego-zachodu. Zachmurzenie ma być małe i umiarkowane chmurami wysokimi. Dopiero wieczorem, bądź w pierwszej nocy z piątku na sobotę, wzrośnie ryzyko lokalnych burz. Prognozy te jednak będziemy weryfikować jutro.

W sobotę termometry pokażą od 31°C do 35°C. Zachmurzenie ma być na ogół małe, wzrastające do umiarkowanego i dużego w godzinach wieczornych. Zdarzyć mogą się przelotne opady, a nawet burze. Szczególnie w drugiej części dnia. Noc z soboty na niedzielę może przynieść intensywne zjawiska burzowe w regionie. Jednak w ostatni dzień weekendu po przejściu frontu ochłodzi się poniżej 30°C. Termometry pokażą od 24°C do 27°C. Zdarzyć mogą się przelotne opady i burze.

Na początku przyszłego tygodnia znów temperatura zacznie rosnąć. Możliwe jest przekroczenie 30°C. W drugiej części tygodnia wzrośnie jednak ryzyko burz. Ochłodzenie powinno nadejść w okolicach weekendu.

Najnowsze informacje pogodowe
Aktualna temperatura w Polsce

(fot. lublin112.pl)