CZY SIE TO KUMUS PODOBA CZY TEZ NIE-JA ZAWSZE USTEPUJE PIESZYM I BEDE TO NADAL ROBIC CHOCBY NAWET ZA MNA MIAŁ BYC JEDEN TRZY CZTERY A NAWET I ZADEN SAMOCHOD..KULTUTA TEGO WYMAGA SZANOWNI KIEROWCY…JAK WAM NIE PASUJE TAKI STYL JAZDY MOZECIE CHODZIC NA PIECHOTE LUB JEZDZIC MPK..POZDRAWIAM..
Wyobraźnia. Towar ostatnio deficytowy u kierujących.
Wox
…i pieszych.
agre
i u ciebie wox
*
I pieszych
renia
Co do widoczności w tym miejscu jak i innych na ul. Turystycznej mam swoje zdanie. Dzisiaj jechałam chwilę przed tym wypadkiem i cała Turystyczna była ciemna jak …., a wszystkim kierowcom uważającym że pieszy winien czekać kiedy jezdnia będzie pusta zapraszam na spacer w/w ulicą. Ludzie trochę więcej pokory to nie boli.
*
I to nieszczescie pokazuje brak wyobrazni osoby przechodzacej przez przejscie, przeciez mam pierwszenstwo do bram Sw Piotra….
mieszkaniec puebla
Turystyczna pusta? Che, che. Chyba o trzeciej w nocy w święta. Wariaci urządzają sobie na niej wyścigi z soboty na niedzielę.
wujek
Chyba terenówkami. .. wątpię żeby ktoś chciał sobie auto zniszczyć tymi studzienkami albo pieszym ktory pojawi sie znienacka.
kierowca-pieszy
Zapraszam na Piłsudskiego, notorycznie się zdarza, ze kierujący widząc pieszego na przejściu jeszcze dodaje gazu zamiast się zatrzymać. Sama jestem kierowcą, więc nie rzucam się nikomu pod koła, ale jako piesza nie raz już gdybym nie zatrzymała się na środku przejścia to zwyczajnie by mnie rozjechano….
Ania
A mnie wkurzają piesi którzy nie uważają w ogóle na pasach, chodzą jak „święte krowy”
key
Jak mozna wejsc na ulice i dac sie zabic..? Samochod jest duzy, oswietlony, widac go z daleka, slychac. Pieszy jest duzo mniejszy, nie oswietlony, czesto pieszego nie widac bo oslepiaja samochody z naprzeciwka, jezdnia sie blyszczy. Gdzie ludzie beztrosko wchodzacy na ulice maja instynkt samozachowawczy? Co z tego ze to piesi maja pierwszenstwo na pasach? Czy napewno oplaca sie egzekwowac to pierwszenstwo ryzykujac, poswiecajac wlasne zycie? Jestem pieszym, kierowca i rowerzysta. Kultura kierowcow na naszych drogach to jedno. A czyms niezaleznym jest to ze trzeba dbac o siebie, uwazac i wyznawac zasade ograniczonego zaufania. W trosce o samego siebie.
Wox
Kogo to tam obchodzi, pierwszeństwo najważniejsze, warto za to poświęcić swoje życie, a samochody, które są około metra od pieszego jadące z prędkością nawet 10-20 km/h na pewno się zatrzymają w miejscu po naciśnięciu na pedał hamulca, bo przecież to jest przejście z magicznym pierwszeństwem.
qwerty
@key popieram Cię w 100%. Jeśli przechodzę przez szosę i widzę że samochód nie zwalnia to zatrzymuje się na środku i go przepuszczam (bez żalu że się nie zatrzymał) po czym spokojnie i bezpiecznie przechodzę. Trzeba być niezłym kretynem żeby beztrosko wejść pod jadący samochód.
agre
pewnie nie przyszło ci na myśl do tej pustej głowy, że kobieta wchodząc dzisiaj na przejście nie rozpatrywali tego w kategoriach „przecież mam pierwszeństwo”, ponadto skoro doszła już do połowy jezdni, to samochód był dosyć daleko… morderca za kierownicą do więzienia !!
acha
dojeżdżając do Borka o 7.35 był już korek, wszyscy w korku posuwają się dalej, dojechałam po 40 minutach do miejsca wypadku a tam nawrotka i znowu w korku do Borka i obwodnicą od strony Lubartowa. Uważam, że policja powinna w takiej sytuacji już od obwodnicy kierować ruchem i nie było by takiego korka, nerwów i spóźnień do pracy.
kaisuj
A ja bym zabrał prawo jazdy przynajmniej połowie kierowców w Polsce. Większość z nich to buraki, którzy w samochodach czują się Panami całego świata i z nikim się nie liczą, nie tylko z pieszymi, ale również z innymi kierowcami. Mniejsze korki by były i większe bezpieczeństwo. Jest zimno, pada deszcz, wieje wiatr, a Ty stój człowieku na tym przejściu w nieskończoność, bo żaden z tych buraków się nie zatrzyma, że pieszego przepuścić, a jak się jakiś kulturalny kierowca trafi i się zatrzyma, to inni zaraz na niego trąbią i mięsem obrzucają.
Irasiad
Oczywiście że zgadzam się z tym iż należy zabrać co najmniej połowie kierowców prawa jazdy, o ile je posiadają. Uważam też że 3/4 rowerzystów nie powinno się poruszać po drogach. Piesi też nie są tu bez winy, pomimo że posiadają pierwszeństwo. Tylko co z tego jak, najbardziej poszkodowane są te dwie ostatnie grupy ?
CZY SIE TO KUMUS PODOBA CZY TEZ NIE-JA ZAWSZE USTEPUJE PIESZYM I BEDE TO NADAL ROBIC CHOCBY NAWET ZA MNA MIAŁ BYC JEDEN TRZY CZTERY A NAWET I ZADEN SAMOCHOD..KULTUTA TEGO WYMAGA SZANOWNI KIEROWCY…JAK WAM NIE PASUJE TAKI STYL JAZDY MOZECIE CHODZIC NA PIECHOTE LUB JEZDZIC MPK..POZDRAWIAM..
NA DRODZE MASZ SIĘ STOSOWAĆ DO ZASAD RUCHU DROGOWEGO, A DOPIERO POTEM, JEŚLI NIE STWARZA TO JAKICHKOLWIEK NIEBEZPIECZNYCH SYTUACJI – DO KULTURY
Dwa samochody na krzyz a ty sie musi zatrzymac, co do kultury to widac jak piszesz duzymi literami. Zacznij odprzeczytania Savoir-vivre
Dlatego zawsze będziesz kierowcem jak się podpisałeś, a nie kierowcą.
Wyobraźnia. Towar ostatnio deficytowy u kierujących.
…i pieszych.
i u ciebie wox
I pieszych
Co do widoczności w tym miejscu jak i innych na ul. Turystycznej mam swoje zdanie. Dzisiaj jechałam chwilę przed tym wypadkiem i cała Turystyczna była ciemna jak …., a wszystkim kierowcom uważającym że pieszy winien czekać kiedy jezdnia będzie pusta zapraszam na spacer w/w ulicą. Ludzie trochę więcej pokory to nie boli.
I to nieszczescie pokazuje brak wyobrazni osoby przechodzacej przez przejscie, przeciez mam pierwszenstwo do bram Sw Piotra….
Turystyczna pusta? Che, che. Chyba o trzeciej w nocy w święta. Wariaci urządzają sobie na niej wyścigi z soboty na niedzielę.
Chyba terenówkami. .. wątpię żeby ktoś chciał sobie auto zniszczyć tymi studzienkami albo pieszym ktory pojawi sie znienacka.
Zapraszam na Piłsudskiego, notorycznie się zdarza, ze kierujący widząc pieszego na przejściu jeszcze dodaje gazu zamiast się zatrzymać. Sama jestem kierowcą, więc nie rzucam się nikomu pod koła, ale jako piesza nie raz już gdybym nie zatrzymała się na środku przejścia to zwyczajnie by mnie rozjechano….
A mnie wkurzają piesi którzy nie uważają w ogóle na pasach, chodzą jak „święte krowy”
Jak mozna wejsc na ulice i dac sie zabic..? Samochod jest duzy, oswietlony, widac go z daleka, slychac. Pieszy jest duzo mniejszy, nie oswietlony, czesto pieszego nie widac bo oslepiaja samochody z naprzeciwka, jezdnia sie blyszczy. Gdzie ludzie beztrosko wchodzacy na ulice maja instynkt samozachowawczy? Co z tego ze to piesi maja pierwszenstwo na pasach? Czy napewno oplaca sie egzekwowac to pierwszenstwo ryzykujac, poswiecajac wlasne zycie? Jestem pieszym, kierowca i rowerzysta. Kultura kierowcow na naszych drogach to jedno. A czyms niezaleznym jest to ze trzeba dbac o siebie, uwazac i wyznawac zasade ograniczonego zaufania. W trosce o samego siebie.
Kogo to tam obchodzi, pierwszeństwo najważniejsze, warto za to poświęcić swoje życie, a samochody, które są około metra od pieszego jadące z prędkością nawet 10-20 km/h na pewno się zatrzymają w miejscu po naciśnięciu na pedał hamulca, bo przecież to jest przejście z magicznym pierwszeństwem.
@key popieram Cię w 100%. Jeśli przechodzę przez szosę i widzę że samochód nie zwalnia to zatrzymuje się na środku i go przepuszczam (bez żalu że się nie zatrzymał) po czym spokojnie i bezpiecznie przechodzę. Trzeba być niezłym kretynem żeby beztrosko wejść pod jadący samochód.
pewnie nie przyszło ci na myśl do tej pustej głowy, że kobieta wchodząc dzisiaj na przejście nie rozpatrywali tego w kategoriach „przecież mam pierwszeństwo”, ponadto skoro doszła już do połowy jezdni, to samochód był dosyć daleko… morderca za kierownicą do więzienia !!
dojeżdżając do Borka o 7.35 był już korek, wszyscy w korku posuwają się dalej, dojechałam po 40 minutach do miejsca wypadku a tam nawrotka i znowu w korku do Borka i obwodnicą od strony Lubartowa. Uważam, że policja powinna w takiej sytuacji już od obwodnicy kierować ruchem i nie było by takiego korka, nerwów i spóźnień do pracy.
A ja bym zabrał prawo jazdy przynajmniej połowie kierowców w Polsce. Większość z nich to buraki, którzy w samochodach czują się Panami całego świata i z nikim się nie liczą, nie tylko z pieszymi, ale również z innymi kierowcami. Mniejsze korki by były i większe bezpieczeństwo. Jest zimno, pada deszcz, wieje wiatr, a Ty stój człowieku na tym przejściu w nieskończoność, bo żaden z tych buraków się nie zatrzyma, że pieszego przepuścić, a jak się jakiś kulturalny kierowca trafi i się zatrzyma, to inni zaraz na niego trąbią i mięsem obrzucają.
Oczywiście że zgadzam się z tym iż należy zabrać co najmniej połowie kierowców prawa jazdy, o ile je posiadają. Uważam też że 3/4 rowerzystów nie powinno się poruszać po drogach. Piesi też nie są tu bez winy, pomimo że posiadają pierwszeństwo. Tylko co z tego jak, najbardziej poszkodowane są te dwie ostatnie grupy ?