Pracował jako kierowca dla jednej z firm transportowych w naszym regionie. Twierdzi, że nie otrzymał wypłaty za wykonane dla niej zlecenie. Kiedy dziennikarze udali się do właściciela firmy po wyjaśnienia, zostali zaatakowani.
A może trzeba zrobić jakąś zrzutkę na nocleg i jedzenie dla gościa, niedawno tak pięknie pomogliśmy irańskiemu kierowcy, który wrócił do domu nową cieżarówką, pomóżmy i ukraińskiemu.
ConMan
a może jednak trzeba wziąć za mordę tego, co go okradł? organizuj zrzutki dla jednej, drugiej, trzeciej osoby, to zobaczysz ile za miesiąc będzie oszukanych obcokrajowców się po kasę zgłaszać… a Ci, którzy ich oszukali, będą to robić dalej, bo krzywdy wyrównujesz Ty
...1
Wziasc za mordę dziadtransa to jedno.
Ale ja tak jak pewnie kilkudziesięciu kierowców nie zbiedniejemy jak wpłacę na zrzutkę 20 czy nawet 50zł, (tak jak nie zbiedniałam wpłacając kilka złotych na ciężarówkę dla Irańskiego kierowcy)
Nawet w przeciągu kilku miesięcy na kilka kierowców w potrzebie-mogę dać-to moje zarobione pieniądze-dysponuje jak chce.
A pomoc jest mu potrzebna już, a nie jak sądy zadziałają-kto miał z tym do czynienia wie że to może potrwać. Do tego czasu chłopina zamarznie albo z głodu umrze.
anka
Pracodawca nie jest uprawniony do zatrzymywania dokumentów prywatnych pracownika. Na pewno musi mieć ksero uprawnień, ale nie ma powodu, aby trzymał je u siebie w szufladzie, więc Policja powinna po prostu kazać ten dokument wydać. Druga sprawa to aktualnie obowiązuje przepis, który gwarantuje wypłatę na konto chyba, że pracownik wyraźnie napisze, że chce ją odbierać w kasie. Jeśli zatem szef wypłacił to ma albo dowód przelewu, albo pokwitowanie pracownika. Skoro kierowca twierdzi, że jest pracownikiem to powinien to zgłosić do PIP. Jeśli nie jest pracownikiem to musiał zawrzeć umowę cywilnoprawną i też może dochodzić zapłaty, skoro brak dowodów jej wypłaty. W tym wszystkim to dokument z uprawnieniami jest najważniejszy, bo o wypłatę można walczyć pracując u kogo innego.
m7
Ja tu czegoś nie rozumiem , twarz ofiary pokazana , dane pełne podane a tego złodzieja i oszusta już nie , nawet nazwy firmy tego złodzieja nie udostępniono .Co to za prawo u nas panuje ??
ConMan
ochrona danych osobowych to zły przepis? przecież nikt tego Ukraińca nie zmusił, sam podał imię i nazwisko by nagłośnić sprawę. a szef firmy nie chciał się afiszować, i trudno się temu dziwić w takich okolicznościach…
obowiązuje
Takie samo jak zawsze – prawo bogatszych i tych co maja układy.
Tomek
Jestem kierowcą jak mogę pomuc kierowcy !? Zrobię zakupy jeżeli jest w Lublinie !? Proszę o kontakt!?
otoja
W tej branży wielu pseudo pracodawców tak robi. Kierowców mało więc obiecują złote góry a później naliczają jakieś wymyślone kary by tyle nie płacić lub jak w tym przypadku by nic nie zapłacić. W tym chorym kraju jak pracodawca okrada pracownika to nic nie można zrobić, ale jeżeli pracownik okradnie to bardzo szybko można go ukarać. A ten pan może mieć pracę już od jutra…
Grzech
Po zobaczeniu materiału, raczej ciężko bronić właściciela firmy. Gdyby był w porządku, spróbował by wyjaśnić sprawę, przedstawić swój punkt widzenia, a zachował się jak zwyczajny cham. Wypad i już. Ciekawy jestem kiedy wypłynie nazwa firmy, bo wypłynie, a z nią firmy które korzystają z jej usług, a obecnie każda firma ceni sobie swój wizerunek.
No i działania policji też zdecydowane, że hej. „obiecał, że odda”
Gelo
To taki lubelski gownozjad, pracowalem u takoego smiecia
Łukasz
Nikt nie wie co to za firma?
LPU
myślę , że tu rzeczywiście coś po obu stronach nie zgadza się , dokumenty powinny być oddane przy policji, a co do rodo nazwy podać nie można ale współrzędne już tak (cyferki można zamieszczać)
Gdzie on koczuje??
A może trzeba zrobić jakąś zrzutkę na nocleg i jedzenie dla gościa, niedawno tak pięknie pomogliśmy irańskiemu kierowcy, który wrócił do domu nową cieżarówką, pomóżmy i ukraińskiemu.
a może jednak trzeba wziąć za mordę tego, co go okradł? organizuj zrzutki dla jednej, drugiej, trzeciej osoby, to zobaczysz ile za miesiąc będzie oszukanych obcokrajowców się po kasę zgłaszać… a Ci, którzy ich oszukali, będą to robić dalej, bo krzywdy wyrównujesz Ty
Wziasc za mordę dziadtransa to jedno.
Ale ja tak jak pewnie kilkudziesięciu kierowców nie zbiedniejemy jak wpłacę na zrzutkę 20 czy nawet 50zł, (tak jak nie zbiedniałam wpłacając kilka złotych na ciężarówkę dla Irańskiego kierowcy)
Nawet w przeciągu kilku miesięcy na kilka kierowców w potrzebie-mogę dać-to moje zarobione pieniądze-dysponuje jak chce.
A pomoc jest mu potrzebna już, a nie jak sądy zadziałają-kto miał z tym do czynienia wie że to może potrwać. Do tego czasu chłopina zamarznie albo z głodu umrze.
Pracodawca nie jest uprawniony do zatrzymywania dokumentów prywatnych pracownika. Na pewno musi mieć ksero uprawnień, ale nie ma powodu, aby trzymał je u siebie w szufladzie, więc Policja powinna po prostu kazać ten dokument wydać. Druga sprawa to aktualnie obowiązuje przepis, który gwarantuje wypłatę na konto chyba, że pracownik wyraźnie napisze, że chce ją odbierać w kasie. Jeśli zatem szef wypłacił to ma albo dowód przelewu, albo pokwitowanie pracownika. Skoro kierowca twierdzi, że jest pracownikiem to powinien to zgłosić do PIP. Jeśli nie jest pracownikiem to musiał zawrzeć umowę cywilnoprawną i też może dochodzić zapłaty, skoro brak dowodów jej wypłaty. W tym wszystkim to dokument z uprawnieniami jest najważniejszy, bo o wypłatę można walczyć pracując u kogo innego.
Ja tu czegoś nie rozumiem , twarz ofiary pokazana , dane pełne podane a tego złodzieja i oszusta już nie , nawet nazwy firmy tego złodzieja nie udostępniono .Co to za prawo u nas panuje ??
ochrona danych osobowych to zły przepis? przecież nikt tego Ukraińca nie zmusił, sam podał imię i nazwisko by nagłośnić sprawę. a szef firmy nie chciał się afiszować, i trudno się temu dziwić w takich okolicznościach…
Takie samo jak zawsze – prawo bogatszych i tych co maja układy.
Jestem kierowcą jak mogę pomuc kierowcy !? Zrobię zakupy jeżeli jest w Lublinie !? Proszę o kontakt!?
W tej branży wielu pseudo pracodawców tak robi. Kierowców mało więc obiecują złote góry a później naliczają jakieś wymyślone kary by tyle nie płacić lub jak w tym przypadku by nic nie zapłacić. W tym chorym kraju jak pracodawca okrada pracownika to nic nie można zrobić, ale jeżeli pracownik okradnie to bardzo szybko można go ukarać. A ten pan może mieć pracę już od jutra…
Po zobaczeniu materiału, raczej ciężko bronić właściciela firmy. Gdyby był w porządku, spróbował by wyjaśnić sprawę, przedstawić swój punkt widzenia, a zachował się jak zwyczajny cham. Wypad i już. Ciekawy jestem kiedy wypłynie nazwa firmy, bo wypłynie, a z nią firmy które korzystają z jej usług, a obecnie każda firma ceni sobie swój wizerunek.
No i działania policji też zdecydowane, że hej. „obiecał, że odda”
To taki lubelski gownozjad, pracowalem u takoego smiecia
Nikt nie wie co to za firma?
myślę , że tu rzeczywiście coś po obu stronach nie zgadza się , dokumenty powinny być oddane przy policji, a co do rodo nazwy podać nie można ale współrzędne już tak (cyferki można zamieszczać)