Tymczasowy areszt za kradzieże i zniszczenie zaparkowanego auta. Szkody oszacowano na kilkanaście tys. złotych (zdjęcia)
17:20 13-09-2022
W okresie wakacji nieznany wówczas sprawca z półek marketów spożywczych na terenie miasta kradł alkohol różnych marek, artykuły spożywcze, przemysłowe i kosmetyczne. Przedstawiciele pokrzywdzonych firm oszacowali wartość poniesionych strat na łączną kwotę ponad 2700 złotych.
Kryminalni z Zamościa dzięki nagraniom ze sklepowych kamer ustalili wizerunek sprawcy, a później jego dane personalne. Podejrzanym okazał się 26-latek bez stałego miejsca zamieszkania, który wtedy przebywał w Zamościu. Policjanci ustalili również, gdzie aktualnie przebywa. W minioną sobotę 26-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
– Jak się okazało kradzieże sklepowe to nie jedyne przestępstwa, których dopuścił się zatrzymany. Podejrzewany jest on także o dokonanie kradzieży szczególnie zuchwałej podczas zakrapianego alkoholem spotkania towarzyskiego. Wówczas z kieszeni współbiesiadnika zabrał portfel z dokumentami i pieniędzmi w kwocie 2000 złotych. 26-latek odpowie też za zniszczenie zaparkowanej na terenie Starego Miasta toyoty. Umyślnie uszkodził w aucie powłokę lakierniczą oraz wyrwał jedno z lusterek zewnętrznych. Wartość strat właściciel toyoty wycenił na ponad 13 000 złotych – informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z zamojskiej Policji.
Materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 26-latkowi zarzutów. Mężczyzna odpowie za kradzieże sklepowe, kradzież szczególnie zuchwałą oraz umyślne uszkodzenie samochodu. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, za które odbywał karę więzienia, dlatego też teraz odpowie w warunkach recydywy. Ponadto sąd przychylając się do wniosku policjantów i prokuratora zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 26-latka na okres 3 miesięcy.
Przestępstwo kradzieży szczególnie zuchwałej zgodnie z kodeksem karnym zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8. Za kradzież cudzego mienia można trafić do więzienia nawet na 5 lat. Taki sam wymiar kary grozi za zniszczenie mienia ruchomego. Jeśli sprawca działa w warunkach recydywy sąd może wymierzyć surowszą karę – w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.
(fot. Policja Zamość)
„Nie popieram, ale rozumiem.” Pani Marszałek tak powiedziała.
Może właściciel Toyoty oduczy się parkowania na chodniku. Panie – daj przejść ludziom. Zaparkuj na jezdni. Najczęściej można. A jak nie – to i tak masz przepisy w nosie.
Widac, ze typ chcial trafil za kratki. Na wolnosci nie mial domu i nie mial co jesc, a teraz juz sie nie musi o nic martwic i pozna nowych kumpli.