Tak długiej kolejki kierowcy nie pamiętają. Sznur aut zaczyna się już na Mazowszu i ma ponad 60 km

Po naszej wczorajszej informacji na temat ogromnej kolejki ciężarówek oczekujących na odprawę na przejściu granicznym z Białorusią w Kukurykach otrzymaliśmy szereg telefonów od kierowców, że dzisiaj sytuacja jest jeszcze gorsza. Obecnie sznur aut na drodze krajowej nr 2 ciągnie się już przez cały teren naszego regionu. Ostatnie pojazdy stoją już w województwie mazowieckim na wysokości miejscowości Krzesk. Kierowcy dodają, że jest to ponad 60 km od terminala w Koroszczynie.

– Właśnie kolejka do granicy przekroczyła granicę województwa lubelskiego i ciężarówek wciąż przybywa. Obawiam się, że do wieczora jeszcze bardziej się wydłuży. O ile standardem jest oczekiwanie do odprawy na tym przejściu, to jednak nie przypominam sobie sytuacji, aby kolejka była aż tak długa – mówi pan Michał.

Jak ustaliliśmy, na wyjazd z Polski czeka ponad 1,4 tys. pojazdów ciężarowych. Z danych, jakie przekazują służby graniczne wynika, iż czas oczekiwania na odprawę wynosi obecnie blisko 40 godzin. Dodają również, że sytuacja związana jest z nasileniem ruchu, jaki występuje właśnie w weekendy i w kolejnych dniach kolejka powinna się zmniejszać.

Natomiast kierowcy tłumaczą, że nie mają większego wyboru. Do dyspozycji są tylko dwa przejścia z Białorusią, przy czym na odprawę w Bobrownikach czekać trzeba dwa razy dłużej.

(fot. nadesłane)