Wczoraj wieczorem mieszkańcy dostrzegli białą chmurę rozchodzącą się po okolicy. Obawiali się też o swoje zdrowie. Jak się okazuje, była to akcja odkomarzania.
Układ wysokiego ciśnienia, który wczoraj przynosił złotą polską jesień odsuwa się na południowy-wschód, w kierunku Ukrainy i Morza Czarnego. Jego miejsce stopniowo zajmuje zatoka wieloośrodkowego niżu znad Półwyspu Skandynawskiego i Morza Norweskiego, natomiast od północy nasuwa się związana z nim strefa frontu atmosferycznego.
Część kierowców nie wie, kiedy można używać świateł przeciwmgłowych tylnych. Uruchamiają je, kiedy tylko na drodze pojawia się mgła. Tymczasem w ten sposób oślepiają innych kierowców i narażają się na mandat.
Mgła intensywnie osadzająca szadź ma się pojawić praktycznie w całym regionie. Zjawisko to ma być lokalne, należy się jednak spodziewać pogorszenia warunków do jazdy.
W nocy z soboty na niedzielę Polska pozostanie pomiędzy wyżem ze wschodu Europy a niżem znad Atlantyku. Napływać ma w dalszym ciągu ciepła masa polarno-morska z południowego zachodu. W wielu miejscach zalegać będzie podinwersyjne zachmurzenie oraz mgły, które szczególnie gęste mają być w drugiej części nocy.
Podczas nadchodzącej nocy Polska znajdzie się pomiędzy wyżem znad Rumunii a rozległym, wielocentrycznym niżem z centrami nad Wyspami Brytyjskimi i Północnym Atlantykiem. Z południa napływać będzie wilgotna masa polarno-morska. W regionie prognozowane są silne mgły i zamglenia.
W nocy z soboty na niedzielę w regionie możliwe są gęste mgły, które będą utrudniały kierowcom poruszanie się po drogach woj. lubelskiego. Jutro czeka nas krótka poprawa pogody, a kolejne dni przyniosą dominację wyżu.
W nocy z wtorku na środę Polska znajdzie się w rozległym obszarze niskiego ciśnienia. Przez nasz kraj z południowego-zachodu na północny-wschód przebiega falujący front atmosferyczny. Spodziewane są opady deszczu i gęste mgły.
W nocy Polska znajdzie się w strefie przemieszczającego się frontu ciepłego od południowego-zachodu na północny-zachód. W regionie wystąpią opady atmosferyczne, dodatkowo w drugiej części nocy rozwiną się mgły.
W nocy z wtorku na środę przeważający obszar Polski będzie pod wpływem płytkiej zatoki niżu znad Skandynawii, w strefie mało aktywnego frontu chłodnego. Jedynie wschód kraju znajdzie się na skraju rozległego wyżu. W regionie należy spodziewać się gęstych mgieł.
Zgodnie z prognozą w nocy i nad ranem w regionie pojawiły się gęste mgły. Zanim zaczęły znikać, udało się je uchwycić na zdjęciach z drona.
Wieczorem część powiatów województwa lubelskiego spowije gęsta mgła. To oznacza, że warunki do jazdy mogą być znacznie utrudnione. Lokalnie widzialność ma wynosić zaledwie ok. 100 metrów.
Od kilku dni budzimy się i jedyne co widzimy za oknem to gęsta mgła. Dopiero po kilku godzinach opada i pozwala nam cieszyć się z ostatnich ciepłych promieni słońca.
W środę na drodze krajowej nr 74 doszło do zderzenia pojazdu dostawczego z osobowym. Winę za kolizję ponosi kierowca, który we mgle zdecydował się podjąć manewr wyprzedzania.
Wyjątkowo intensywne mgły rozwinęły się ostatniej nocy na obszarze województwa lubelskiego. Miejscami widzialność została ograniczona do 50-100 m. W czwartek z biegiem godzin silne mgły zaczną zanikać wraz z podnoszeniem się temperatury powietrza.