Cztery osoby zostały ranne na skutek wypadku, do którego doprowadził pijany kierowca. Ratownicy nie ukrywają, że pasażerowie mieli ogromne szczęście, że przeżyli to zdarzenie.
Kraśniccy policjanci zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę opla. Mężczyzna wjechał do sadu i uszkodził kilkadziesiąt drzew. 53-latek miał w organizmie niemal 4 promile alkoholu.
W sobotę rano na trasie Majdan Bobowski - Boby doszło do tragicznego wypadku. Nie żyje młody mężczyzna, którego bmw uderzyło w drzewo i rozpadło się na pół.