Strażniczki…nie tylko na służbie. W Świdniku powstaje niezwykły kalendarz (zdjęcia)

W Świdniku powstaje niezwykły kalendarz z inicjatywy tutejszej Straży Miejskiej. Na zdjęciach zobaczymy strażniczki pracujące w świdnickiej jednostce. Pieniądze ze sprzedaży, czy też licytacji kalendarza, zostaną przeznaczone na cele charytatywne. Jak wyjaśnia komendant Janusz Wójtowicz, Straż Miejska realizując to przedsięwzięcie chciała również pokazać pracę strażniczek i to, jak przygotowują się do służby. Kalendarz to totalna nowość. Nigdy wcześniej nie powstał taki kalendarz. W jego produkcję zupełnie za darmo zaangażowało się wiele osób m.in. wizażystki, fotograf, czy operator drona.

– Dziękujemy za profesjonalną pomoc wizażystkom Pani Pauli Werner i jej mamie Anecie. Dziękujemy za poświęcony czas i fotografie Panu Arkowi Rejmakowi ze studia fotograficznego Fotoland w Świdniku. Podziękowania dla przedsiębiorstwa Mercedes-Benz Polska Sp. z o.o. za bezpłatne użyczenie samochodu Citan Tourer, który został wykorzystany przy czynnościach związanych z powstawaniem kalendarza. Dziękujemy Panu Michałowi -z Prostozdrona.pl, który zaproponował i wykonał nam bezpłatnie film promocyjny. Dziękujemy Panu Kazimierzowi Gajkowi, właścicielowi Dworu Anna za bezpłatne użyczenie dworskich pomieszczeń i ogrodu oraz za pyszny poczęstunek dla wszystkich uczestników sesji zdjęciowej. Dziękujemy Julii Wójtowicz za pomoc przy charakteryzacji naszych strażniczek. Dziękujemy Panu Piotrowi Jankowskiemu za użyczenie pomieszczeń Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej im. Anny Kamieńskiej w Świdniku. Na sam koniec serdeczne podziękowania dla bohaterek kalendarza czyli strażniczek strażniczki Marty Gardziały, mł. strażniczki Dominiki Grudy i mł. strażniczki Malwiny Sochy, które poświęciły swój prywatny czas, by stworzyć ten kalendarz – wymienia komendant Janusz Wójtowicz.

Obecnie zebrany materiał fotograficzny został przekazany do składowania i drukowania. Premiera kalendarza planowana jest na koniec roku. Komendant świdnickiej Straży Miejskiej zachęca do wsparcia przy ostatnim etapie tworzenia kalendarza.

– Wszystkie opisane dotychczas czynności wykonaliśmy nie ponosząc żadnych wydatków. Aktualnie przekazujemy zgromadzony materiał do składowania i drukowania. Za te usługi musimy zapłacić. Jeśli znajdzie się ktoś chętny w zakresie pomocy będziemy wdzięczni. Wszystko zmierza ku temu, by nieść pomoc najbardziej potrzebującym. Pieniądze ze sprzedaży, czy licytacji kalendarza, zostaną przeznaczone na cele charytatywne. Tak więc pomagając nam wydać ten kalendarz możesz pomagać najbardziej potrzebującym. Miło nam będzie wspólnie współpracować – dodaje Janusz Wójtowicz.

Galeria zdjęć

Następna strona