Sprawdzono religijność Polaków. Obliczono, ile osób chodzi do kościoła, przystępuje do komunii oraz ilu jest księży
19:00 07-01-2020
We wtorek Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego przedstawił najnowsze dane dotyczące praktyk religijnych Polaków. Wynika z nich, że w niedzielnej mszy świętej uczestniczyło średnio 38,2 proc. zobowiązanych katolików, z czego 17,3 proc. przystępowało do komunii świętej. Oznacza to, że w porównaniu do ubiegłorocznego opracowania, większych zmian nie zanotowano. Rok wcześniej było to odpowiednio: 38,3 proc. oraz 17 proc., a więc jak podkreślił ks. dr Wojciech Sadłoń, dyrektor ISKK, mieści się to w granicach błędu statystycznego a więc praktyki religijne katolików w Polsce są na stałym poziomie.
Jeżeli chodzi o regiony, najwięcej wiernych uczestniczy w niedzielnych nabożeństwach w diecezji tarnowskiej. Jest to 71,3 proc. zobowiązanych katolików. Na drugim miejscu jest diecezja rzeszowska – 64,3 proc., a na trzecim przemyska – 60,4 proc. Na drugim końcu zestawienia znajdują się diecezje szczecińsko-kamieńska i łódzka – odpowiednio 24,1 i 24,5 proc. W naszym regionie wyniki są zbliżone do średniej krajowej, gdyż w diecezji lubelskiej w niedziele do kościoła chodziło 38,3 proc. wiernych a 20,2 proc. przystępowało do komunii, w diecezji zamojsko-lubaczowskiej było to 46,2 proc. i 23,6 proc.
Różnice można za to zauważyć np. w przypadku sakramentu chrztu. W archidiecezji lubelskiej liczba ta spadła z 12 427 do 11 383, co oznacza mniej o ok. 9 proc. Nieznacznie spadła też liczba zawieranych małżeństw z 4 516 do 4 463. W całym kraju chrztów było ponad 386 tys., do I Komunii Świętej przystąpiło ponad 400 tys. osób, do bierzmowania prawie 300 tys. osób zaś ślub wzięło 133 tys. par. Sprawdzano też m.in. kwestie edukacji religijnej. W roku szkolnym 2018/2019 na lekcje religii uczęszczało średnio 88 proc. uczniów. Najwyższy odsetek odnotowano w diecezji pelplińskiej, rzeszowskiej i przemyskiej – po 99 proc., najmniejszy zaś w archidiecezji łódzkiej – 77,7 proc. Zgodnie z danymi z 34 diecezji, w 1949 placówkach edukacyjnych prowadzone są lekcje etyki, na które uczęszcza 1 proc. uczniów.
W Polsce jest 10 356 parafii katolickich, w których posługuje ponad 20,5 tys. księży. Łącznie kapłanów jest prawie 25 tys., a do święceń w diecezjach w 2018 roku przygotowywało się 2,2 tys. alumnów. Do tego trzeba doliczyć 2,2 tys. żeńskich wspólnot zakonnych, w których posługuje 17,6 tys. sióstr. Najliczniejsze zgromadzenia żeńskie to Służebniczki NMP Starowiejskie, elżbietanki oraz szarytki. Liczba zakonników oraz członków stowarzyszeń życia apostolskiego w 2018 roku wynosiła łącznie 11,4 tys. a 9 tys. z nich posiada święcenia kapłańskie. Najliczniejszymi męskimi zgromadzeniami są franciszkanie, salezjanie oraz pallotyni. Do kościoła należy też 34 tysiące obiektów, z czego blisko 50 procent jest wpisanych do rejestru zabytków.
(fot. pixabay.com)
Szkoda, że nie zbadali wpływu na wynik Jędraszewskiego i flaszki Głódzia.
Zobowiązani katolicy. Chyba ich pogięło. Mam być zobowiązany przed kościołem czy Bogiem. Ręce opadają jak się czyta że prawie połowa ludzi chodzi do kościoła. Ja osobiście wśród znajomych poniżej 60 roku życia nie mam nikogo co by regularnie chodził do kościoła a większość nie chodzi wcale, ale może zobowiązane są tylko stare babcie i dziadki wiec wtedy statystyka by się zgadzała. Przeraża mnie za to perspektywa płacenia zus-u za prawie 40 tyś duchownych z naszego budżetu a oni tylko doją kasę jeszcze i nie płacą podatków. Czarna banda przez którą nasz naród jest zadłużony.
Ciemnota i zacofanie,a mamy XXIw.
Ja w ubiegłym roku ani razu nie byłem w kościele i jestem z tego dumny.Chodzę jedynie okazyjnie,np.pogrzeb ale tylko i wyłącznie z szacunku dla osoby zmarłej.
Dziś u mnie batman łazi po kolędzie,ale jak przez ostatnie kilkanaście lat „pocałuje” klamkę.
W mojej miejscowości jest spory kościół i bez względu o której godzinie się pójdzie to wiernych jest dużo,zaś do komuni podczas mszy przystępuje około 60% wiernych.Tak więc nie wiem co do czego dąży ów turysta co nawet się podpisać nie umie swoim imieniem lub nazwiskiem skoro taki uczony za mamonę.Bo skoro pudlicznie na forum pisze jaki to on mądry,to powinien się przedstawić aby mogli go wszyscy poznać a nie potajemnie jak największy niedoróbek społeczny.
Czym miejscowość mniejsza tym zobowiązanych więcej w kościele. Część z przekonania a większość dla świętego spokoju żeby ludzie nie gadali, ot cała prawda.
Daje „im ” max 20-30 lat i żeby nie wiem jakie „statystyki ” sobie robili ,to koscioły zaczną świecić pustkami .Także „oby tak dalej ” panowie obłudnicy w czarnych sukienkach i bedziecie sobie musieli poszukać innej roboty
Eryk ,chodzisz do koscioła to chódż ,twoja sprawa .Każdy ma prawo tu napisać co o tym myśli i nikt nie musi się tu podpisywać imieniem i nazwiskiem .Po co ci takie dane ? krucjatę szykujesz na niewiernych ? w sumie to wcale bym się nie zdziwił ,bo takim wlasnie „podejsciem ” czyli wszyscy niewierni to wrogowie ,których trzeba napietnować ,charakteryzuję sie ta religia .Pozdrawiam wszystkich ateistów wśród których na pewno wiecej jest normalnych i życzliwych ludzi niż wśród tych wszystkich „wielkich katolików „
Mnie nie liczcie bo ja dzięki bogu tam nie chodzę.Amen.
tyle zakonnic zakonników i księży modli się codziennie do boga a pokoju na świecie jak nie było tak nie ma
Katolicy nie maja serca.. jest to ideologja dla osob ktore maja mozg o rozmiarze fasoli.. jak wogule mozna wspierac kosciol po tym calym molestowaniu dzieci. jak mozna byc chorym psychicznie zeby wejsc do kosciola .. wiadomo jest jedno macie mgle i kraty w oczach .. a polski rzad i religja molestuje takze polskie portfele.. tylko po to jestescie .. zeby politykom i kaplanom sie dobrze zylo a oni beda wam wciskali MIT a za plecami robia swoje interesy takie jak na paliwie wycinkach drzew i okradanie funduszu europejskiego.. KOrupcja w PL jest w tej chwili niesamowita.. pijcie dalej tania wode, smieciowe jedzenie … jak przyjdzie czas bedziecie mieli pytania a kaplan wam w tym nie pomoze..