Padający deszcz oraz silny wiatr spowodował że strażacy z naszego regiony mają pełne ręce roboty. Pozrywało elewacje a nawet dachy, są przewrócone drzewa i reklamy.

Załamanie pogody i związane z tym silne podmuchy wiatru, które od dzisiejszego przedpołudnia występują na Lubelszczyźnie spowodowały wiele szkód. W związku z tym bardzo dużo pracy mają strażacy, którzy tylko w Lublinie zanotowali już kilkanaście interwencji. Jest także jedna osoba ranna, którą przygniótł zerwany dach.

-Wyjeżdżaliśmy do kilku połamanych drzew, m.in. na ulicy Lubartowkiej, Grenadierów a także w Motyczu, zerwanych czy też przewróconych reklam, oraz do uszkodzonych przez wiatr elewacji budynków. Takie zdarzenie wystąpiły na ul. Czumy oraz Kossaka w Lublinie- poinformowano nas w lubelskiej straży pożarnej. Na wielu drogach regionu leżą połamane gałęzie co niejednokrotnie znacznie utrudnia przejazd.

Jednak do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Białowodzie w gminie Borzechów. Tam zerwany przez wiatr dach zranił mężczyznę. Poszkodowany został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Lublinie. Doznał on licznych urazów ciała.

Jak informuje Rafał Staliński z Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Lublinie, według prognoz meteorologicznych silny wiatr ma wiać do późnych godzin wieczornych. Wiatr o średniej prędkości od 30 km/h do 45 km/h, w porywach do 70 km/h, z północnego – zachodu najbardziej da się we znaki mieszkańcom Lublina oraz powiatu lubelskiego. Jednak jego występowanie odczują mieszkańcy całego województwa.

bardzo dużo pracy mają także strażacy z Białej Podlaskiej, którzy wyjeżdżali blisko siedemdziesiąt do powalonych drzew i połamanych konarów. Dodatkowo w naszym regionie wiatr zerwał dachy budynków w Krasnymstawie i Tuliłowie a w miejscowości Cuple zawaliła się część stodoły.

(fot, lublin112, czytelnicy Michał i Dariusz)
2014-03-15 17:31:37