Ruszyła tegoroczna kwalifikacja wojskowa. Obejmie również kobiety
21:05 04-02-2019
Tegoroczna kwalifikacja wojskowa rozpoczęła się w poniedziałek 4 lutego i potrwa do 26 kwietnia. W całym kraju obejmie ona około 210 tysięcy osób. Są to przede wszystkim mężczyźni urodzeni w 2000 roku, jednak wezwania mogą się spodziewać również kobiety. Jej celem jest ustalenie zdolności do czynnej służby wojskowej osób podlegających temu obowiązkowi oraz tych, którzy zgłaszają się w trybie ochotniczym do pełnienia służby wojskowej. Chodzi o osoby, które niedawno ukończyły 18 rok życia, oraz starsze, lecz nie posiadające jeszcze określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej.
Wezwanie do stawienia się do kwalifikacji wojskowej otrzymali lub niebawem otrzymają mężczyźni urodzeni w 2000 roku oraz mężczyźni urodzeni w latach 1995-1999, którzy nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej. Do tego osoby urodzone w latach 1998-1999 które zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do czynnej służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeżeli okres tej niezdolności upływa przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej, zostały uznane przez powiatowe komisje lekarskie za czasowo niezdolne do czynnej służby wojskowej ze względu na stan zdrowia, jeżeli okres tej niezdolności upływa po zakończeniu kwalifikacji wojskowej i złożyły wniosek o zmianę kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej.
Kwalifikacja obejmie również kobiety urodzone w latach 1995-2000, posiadające kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej oraz pobierające naukę w celu uzyskania tych kwalifikacji, które w roku szkolnym lub akademickim 2018/2019 kończą naukę w szkołach lub uczelniach medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych albo będące studentkami lub absolwentkami tych szkół lub kierunków. Ostatnią grupą są osoby, które ukończyły 18 lat życia i zgłosiły się ochotniczo do pełnienia służby wojskowej, jeżeli nie posiadają określonej kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej.
Każda osoba zostanie poddana badaniom lekarskim po których komisja określi wobec niej kategorię zdolności do czynnej służby wojskowej. Są ich cztery: kategoria A, czyli pełna zdolność do czynnej służby wojskowej; kategoria B, czyli orzeczenie o czasowej niezdolności do czynnej służby wojskowej przez okres do 24 miesięcy; kategoria D, czyli orzeczenie o niezdolności do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju oraz kategoria E, czyli trwała i całkowita niezdolność do czynnej służby wojskowej w czasie pokoju, w trakcie mobilizacji i w czasie wojny. Osoba, która otrzymuje kategorię D nie będzie już podlegała obowiązkowi wojskowemu.
(fot. WKU – zdjęcie ilustracyjne)
Dobrze ze juz nie ma obowiazkowej jak kiedys…to bylo zacofanie…
I mamy to co mamy. Facetów w rurkach co gwoździa przybić nie potrafią ale za to pędzlem do makijażu umieją władać doskonale. Idzie taki ulica nie wiesz czy chłop czy baba.
Całkowicie się z tobą zgadzam. Ja też tęsknię za prawdziwymi chłopami ubranymi w gumofilce, czapkę uszankę, gruby kożuch lekko podchmielonymi i pachnącymi obornikiem. Za bardzo rozmowni to oni nie byli ale gwóźdź to wbić potrafili.
Opisałeś swojego tatę z kategorią D.
Patrząc na współczesnych ” mężczyzn” krew człowieka zalewa – daj mu młotek to nie będzie wiedział co z nim zrobić ale setna samojebka na insta świetnie mu wychodzi
Giena i to nie jakieś papiaki wbijali ale takie 9cali
Junaki jak się patrzy.
To nie jest kwestja tego…ostatnie lata poborow to kpina…lezenie i nic nie robienie…moze za komuny nie zalowali naboi i cos sie im chcialo…
Na ulicy teraz co trzeci przyzna, że jest gejem. W wojsku, prawdziwym wojsku od razu wyleczyliby ich z tej choroby.
Co ma wojsko do charakteru ? Za komuny wojsko było obowiązkowe a i tak młodzież była taka sama jak teraz tylko miała inne zainteresowania i inne style ubiorów no może „rowerków” było mniej widocznych bo się maskowali .Starsi tylko zawsze narzekają ach ta dzisiejsza młodzież , zawsze tak było jest i będzie pokolenia muszą się różnić od siebie.
To komisja WKU, te panie? Zdejmują chłopcy majtki przed komisją?
A widzisz fartuchy? To nie komisja. Zwykły wywiad gdzie pytają o to czy skonczyłeś szkołę bez repetowania, czy masz prawo jazdy, jaki zawód itp. Lekarze są na kolejnym etapie, w bokserkach stoi się przed całą komisją, natomiast majtki zdejmuje się za parawanem i tylko przed jednym lekarzem, i nie jest to kobieta. Najczęściej nie są to młodzi lekarze, a ci którym bliżej do emerytury.
Chcesz przed Panami rowerku?
Jak z płaskostopiem to do marynarki lepsza przyczepność do pokładu.
i na płetwach zaoszczędzone!
W sumie to wszystkie kobiety powinny stawać przed komisją poborową. Nie po to walczyły o równouprawnienie, żeby teraz nie móc umierać za ojczyznę. Cytując klasyka, precz z dyktaturą kobiet!