Rowerzystka wyjechała przed skodę, kierująca nie zdołała zahamować
18:41 25-07-2018
Do wypadku doszło w środę po godzinie 16 na ul. Romera w Lublinie. Samochód osobowy potrącił tam rowerzystkę. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalili policjanci, kierująca rowerem kobieta jechała w kierunku ulicy Diamentowej. W pewnym momencie, w rejonie przejścia dla pieszych, nagle skręciła wjeżdżając tuż przed nadjeżdżające auto. Najprawdopodobniej chciała przejechać na drugą stronę ulicy.
Kierująca skodą nie zdołała zahamować i potrąciła cyklistkę. Kobieta doznała obrażeń ciała i została przetransportowana do szpitala przy al. Kraśnickiej. Na miejsce wypadku pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują duże utrudnienia w ruchu.
(fot. nadesłane – Piotr – DZIĘKUJEMY!)
2018-07-25 18:18:30
No i Zonk ma policja. Bo kogo tu uznać za winnego?
Karac ,walić mandaty z górnej półki …niech się nauczą że jezdnia to nie pole na którym można sobie wjezdzać i wyjezdżać gdzie popadnie …
Dlatego powinno być obowiązkowe OC dla pedalistów a nie taka święta krowa uszkodzi komuś samochód a potem ciągaj się po sądach z takim .
oraz powinna być reaktywowana obowiązkowa karta rowerowa dla ludzi poruszających się rowerem po jezdni szczególnie dla wieśniaków i osób nie znających przepisów ruchu drogowego bo to oni być może nieświadomie stwarzają największe zagrożenie poruszając się po zmroku bez świateł i jakichkolwiek odblasków po drogach oraz powinny być narzucone dotkliwe kary łączące się z konfiskatą mienia za uchylenia od tego przepisu.
Jak ciebie ktoś nazywa pedalistą to nie znaczy, że inni też tacy są.
Jak dla mnie na rower też powinno się robić uprawnienia. Jak można poruszać się po drodze nie znając przepisów? A co się dzieje na ścieżce rowerowej nad zalew w weekend to jest istny horror.
to jest właśnie trafny przykład, dlaczego możliwość jazdy po jezdni rowerem – jedynie na podstawie posiadania dowodu osobistego – jest rozwiązaniem złym. Brak wyobraźni, brak elementarnej wiedzy nt. ruchu drogowego, nieznajomość przepisów… a takich jak ta pani rowerzystów jest na pęczki. Ile może kosztować egzamin sprawdzający znajomość przepisów RD? Chyba czas to rozważyć.
Chwila – z jednej strony rowerzystka skręciła na przejściu dla pieszych. To zachowanie nielegalne, a jazda w poprzek jezdni po chodniku jest karana (za rower stówa, za pojazd silnikowy trzy stówy i pięć punktów).
To jedno z zabronionych zachowań, stanowiących tu umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa.
Drugim jest wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, które uskuteczniała kierująca Škodą.
Moim zdaniem za spowodowanie wypadku winny więc odpowiadać obydwie kierujące.
Miało być „w poprzek jezdni po przejściu” a nie „chodniku” 😀
To chyba nie do końca jednak rozumiesz kolego te przepisy.
Sherlocku, a nie pomyślałeś, że kierująca skodą próbowała uniknąć zderzenia i stąd to ustawienie auta po zdarzeniu?
Drogi Watsonie, gdyby nie próbowała wyprzedzić/ominąć, to by w nią nie wjechała.
Ludzie zapominają, że rower lub motorower to też pojazd, więc zakaz wyprzedzania przed i na przejściach (a przede wszystkim na skrzyżowaniach) dotyczy także tych niewielkich jednośladów.
Widząc dziadka pchającego po jezdni wózek ze złomem na poboczu, też go nie wyprzedzisz w imię wspomnianego zakazu? Przepisy trzeba nie tylko znać, ale i je rozumieć. Zakaz na który się powołujesz został ustanowiony w zupełnie innym celu – pomyśl w jakim, na pewno nie w celu ochrony barana skracającego sobie drogę skręcając rowerem w lewo na przejściu.
A czy posiadanie prawa jazdy twoim zdaniem zwalnia ze znajomości przepisów?
Bo skupiłeś się tylko na rowerzystce nie wspominając o kierującej samochodem, która na przejściu dla pieszych wyprzedzała inny pojazd.
Bo na pęczki to przybywa również kierowców, którym się wydaje, że skoro już zdali egzamin to nie muszą przestrzegać przepisów.
Niech szykuje kasę na klepanie skody a nie do szpitala sobie jedzie
Dobrze, że trafiła do szpitala, ułożą klepeczki, doleją pustakowi oleju.
Będzie jak nowo narodzona, czyli dalej głupia.
Na swój sposób kobiety są mądre. Są lepszymi kierowcami jak ktoś kiedyś napisał na tym portalu.
Sam jestem rowerzystą i włos mi się jeży na głowie, gdy widzę jak bezmyślnie jeżdżą inni rowerzyści…
Po Bursztynowej 10% jeździ jezdnią reszta zaiwania chodnikiem – w niektórych miejscach bardzo wąskim. Dzieciom się nie dziwię, ale wsiowe,stare fieje i inna swołocz niemyta mogłaby jeździć zgodnie z przepisami. Dziwne, że żaden patrol policji czy SM nie zwraca na to uwagi. Chyba najwyższy czas „przez przypadek” coś w szprychy wsadzić w przednim kole. Jak ciasno to wszystko może się zdarzyć!
Dobrze zap ta z osobowki skoro zatrzymala sie za przejsciem. Prawko zabrane???
Droga hamowania z 50 km/h to około 30 metrów.