Prawie 600 interwencji straży pożarnej w regionie, w akcji niemal 2000 osób. Nadal trwa usuwanie skutków nawałnic (zdjęcia)

W piątek nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie odbyła się konferencja prasowa z udziałem wojewody lubelskiego Lecha Sprawki oraz st. bryg. Szczepana Goławskiego Zastępcy Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP. Tematem spotkania były szkody wyrządzone przez wczorajszą nawałnicę oraz podsumowanie działań straży pożarnej na terenach objętych niszczącym żywiołem.

Strażacy przeprowadzili prawie 600 interwencji, uszkodzonych zostało co najmniej 150 budynków, w tym około 100 budynków mieszkalnych w różnym stopniu. Około 300 interwencji związanych było z usuwaniem powalonych drzew, głównie na szlaki komunikacyjne, na drogi i na chodniki. Częściowo zostały uszkodzone również samochody osobowe i inne samochody.

– Skala zaangażowania straży pożarnej była ogromna. 600 zastępów w sumie pracowało przy usuwaniu tych szkód, prawie 2000 osób. Tutaj właśnie na szczególną uwagę zasługuje dobra współpraca jednostek Państwowej Straży Pożarnych, Ochotniczych Straży pożarnych i samorządów lokalnych. Także ta współpraca zadziałała. Dzisiaj trwa dalsze usuwanie skutków tych nawałnic i mamy nadzieję, że to już ostatnie nawałnice i zajmujemy się tylko tym, co zostało do zrobienia, po wczorajszej nocy – powiedział st. bryg. Szczepan Goławski Zastępca Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP

W sumie w regionie nawałnica wyrządziła szkody w 17 powiatach. Są to różne uszkodzenia, od zerwanych dachów, po uszkodzone linie energetyczne, zniszczone uprawy, a także połamane drzewa. Najbardziej ucierpiały dwa powiaty – opolski i lubelski. Wojewoda zaznaczył, że została uruchomiona pomoc mieszkańcom w zabezpieczeniu budynków mieszkalnych przed zalaniem.

– Wielki pokłon dla zarówno Państwowej Straży Pożarnej, ale również wszystkich Ochotniczych Straży Pożarnych dlatego, że wczoraj bardzo sprawnie realizowali dwa zadania. Po pierwsze, udrażnianie ciągów komunikacyjnych dróg z powalonych drzew, a drugie to właśnie pomoc mieszkańcom przy zabezpieczaniu domów, z których zostały zerwane dachy – powiedział Lech Sprawka wojewoda lubelski.

Jak zapewnił wojewoda, pomoc finansowa do gmin objętych żywiołem ma dotrzeć jeszcze dzisiaj. Na pomoc mogą liczyć mieszkańcy, których znacznemu uszkodzeniu uległy budynki mieszkalne. Będzie można składać wnioski o zasiłki losowe w wysokości 6000 zł. Wczoraj wieczorem Lech Sprawka udał się na posesje najbardziej dotknięte nawałnicą na terenie powiatu opolskiego, w gminie Wilków i Łaziska. Powiedział, że skala zniszczeń jest duża, nie tylko chodzi tu o budynki, ale również uprawy.

Trwa przywracanie zasilania

Od wczesnych godzin porannych służby techniczne PGE pracują w terenie. W nocy energetycy wznowili dostawy e.e. do ponad 30 tys. klientów. W pierwszej kolejności ustalane są miejsca uszkodzeń i zabezpieczane, aby nie stwarzały zagrożenia dla ludzi i mienia. Następnie sukcesywnie usuwane są awarie, aż do momentu przywrócenia dostaw energii elektrycznej do każdego odbiorcy.

W Oddziale Lublin przywracane jest zasilanie do gospodarstw domowych z terenu:

– RE Lublin Teren- 56 odbiorców bez prądu (Ostrów Lubelski). Tutaj 1 linia jest wyłączona i 1 stacja SN/nN bez napięcia;
– RE Puławy- ok. 4,7 tys. odbiorców nie ma e.e. (Karczmiska, Wilków, Opole Lubelskie, Łaziska, Kazimierz Dolny, Końskowola, Garbów); 10 linii wyłączonych i 172 stacje transformatorowe bez napięcia;
– RE Biała Podlaska – 18 odbiorców bez prądu (Dębowa Kłoda); 1 linia wyłączona i 1 stacja transformatorowa bez napięcia;
– RE Kraśnik – ok. 2 tys. odbiorców bez prądu (Poniatowa, Chodel, Niedrzwica Duża, Borzechów, Wojciechów, Bełżyce); 15 linii jest wyłączonych a 78 stacji transformatorowych pozostaje bez napięcia.

W nocy brygady przywróciły zasilanie do ok. 12 tys. domów.

(fot. lublin112.pl, PSP Lublin)