Ponad 10 mln strat po nocnym pożarze. Sprawę bada prokuratura

Po zakończeniu działań ratowniczo – gaśniczych na miejscu pożaru Domu Pomocy Społecznej przy ul. Głowackiego w Lublinie do budynku mogły wejść przedstawiciele Urzędu Miasta, aby ocenić straty. Spłonął cały dach w wielu miejscach uszkodzony również może być strop. Zniszczone są również instalacje, które topiły się w wyniku wysokiej temperatury. Pomieszczenia na poszczególnych kondygnacjach udało się uratować przed dostępem ognia, jednak podczas akcji gaśniczej zostały one zalane wodą. Dodatkowo dym sprawił, że niezbędne będzie ich odświeżanie. Według wstępnych szacunków straty wywołane pożarem wynoszą ponad 10 mln zł. Z kolei szacunkowa wartość uratowanego mienia to 30 mln zł.

W sobotnie popołudnie przestawione zostało podsumowanie akcji. W budynku przebywało 102 podopiecznych. Po ich ewakuowaniu zostali oni przetransportowani autobusami do trzech podobnych placówek na terenie miasta, a następnie rozlokowani w różnych innych Domach Pomocy Społecznej. Najwięcej osób, gdyż 27, trafiło do DPS Kalina, 22 osoby do DPS Kosmonautów, 20 osób do DPS Betania, 13 osób do DPS w Matczynie, zaś po 10 osób do DPS przy ul. Amestystowej i Archidiakońskiej. Dwie osoby później zabrały do domów ich najbliżsi. Dla rodzin uruchomiona została infolinia obsługiwana przez Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, za pomocą której mogą oni uzyskać informację m.in. gdzie obecnie znajdują się dane osoby: 81 466 17 14, 603 374 652.

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk dziękując wszystkim, którzy uczestniczyli w działaniach zapowiedział, że Dom Pomocy Społecznej zostanie odbudowany. W pierwszej kolejności niezbędne będzie wykonanie ekspertyzy, która określi dokładnie zakres potrzebnych prac. W najbardziej optymistycznej wersji, budynek zostanie oddany do użytkowania za rok. Prezydent tłumaczył, że stało się nieszczęście, jednak tym nieszczęściu jest niewątpliwie szczęście, że nikt nie ucierpiał, bo zakres pożaru był zaskakująco duży. Miejsce pożaru, jak też podopiecznych odwiedził dzisiaj również wojewoda lubelski Przemysław Czarnek.

Obecnie, kiedy swoją akcję zakończyli już ratownicy, do działań ruszyli psychologowie i pracownicy socjalni, którzy na bieżąco monitorują i zabezpieczają zgłaszane potrzeby. Domy Pomocy Społecznej, w których przebywają ewakuowani, otrzymały wsparcie w postaci pracowników z DPS przy ul. Głowackiego, ale też z Centrum Interwencji Kryzysowej, Zespołu Ośrodków Wsparcia czy też Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Caritas, Polski Czerwony Krzyż, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie oraz Polski Komitet Pomocy Społecznej przekazały: łóżka, pościel, koce i ręczniki, odzież.

W Parafii pw. Błogosławionego Biskupa Władysława Gorala przy ul. Ks.Jerzego Popiełuszki 28b w Lublinie zorganizowana została zbiórka najpotrzebniejszych rzeczy dla pogorzelców DPS im. Matki Teresy z Kalkuty. Największą obecną potrzebą jest na tę chwilę pościel i ubrania oraz podstawowe środki czystości i higieny osobistej. Zbiórka prowadzona jest przed budynkiem Kościoła.

Na chwilę obecną nikt nie chce wypowiadać się na temat przyczyn pożaru. Wiadomo, że ogień pojawił się w budowanej części, gdzie wciąż były prowadzone prace. Jednak czy ma to jakikolwiek związek, ocenią biegli. Sprawę bada prokuratura.

(fot. lublin112.pl)