Podsumowano akcję „Nie bądź bierny!Powiadom” Mieszkańcy zaczęli zwracać uwagę na wandali
21:55 03-04-2014
W ostatnich dnia marca zakończyła się akcja „Nie bądź bierny! Powiadom!”, w ramach to której jej organizatorzy zwracali się do mieszkańców o reagowanie w przypadkach zauważenia aktów wandalizmu na terenie miasta. liczono, że lublinianie w końcu zrozumieją, że elementy miejskiego krajobrazu są wspólnym dobrem, które należy chronić, a nic nie kosztujący telefon do służb mundurowych potrafi bardzo dużo pomóc. Teraz na zakończenie akcji organizatorzy podsumowali, jak bardzo jest ona pomocna.
Strażnicy miejscy przyjęli łącznie 166 interwencji, dodatkowo każdego dnia wpływały zgłoszenia na policję. – Większość zgłoszeń dotyczyła głównie zaśmieconych przystanków, przepełnionych koszy, wybitych i pomalowanych szyb w wiatach przystankowych, rozbitych tablic dynamicznej informacji pasażerskiej czy uszkodzonych ławeczek przystankowych. Zgłoszenia dotyczyły także pojazdów zastawiających zatoki przystankowe i pętle. Ponadto interwencje dotyczyły również kwestii bezpieczeństwa. Straż Miejska otrzymała np. zgłoszenie sms, że na odcinku między przystankami Liceum im. Staszica a Ogród Saski, w pojazdach komunikacji miejskiej grasuje 2 kieszonkowców.-wyjaśnia Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
Pokazało to, że mieszkańcy zaczęli zwracać uwagę na swoje otoczenie oraz dbać by nie trzeba było się za nie wstydzić. Ważne jest także to, że dzięki sygnałom od ludzi, odpowiednie służby mogły bardzo szybko reagować. – Akcja nakłaniała do pewnego rodzaju aktywności, zmiany sposobu myślenia i naszych postaw, a to nie dzieje się z dnia na dzień. Tym samym mówimy o zakończeniu akcji jedynie w wymiarze promocyjnym. Mamy nadzieję, że ponad trzymiesięczna kampania przyniosła trwalsze efekty i mimo braku plakatów na przystankach, pasażerowie będą nadal reagować na otaczającą ich rzeczywistość – dodaje Justyna Góźdź.
Organizatorzy akcji już zapewnili, że w następnych latach będzie ona również kontynuowana. Jej druga edycja zaplanowana jest jeszcze w tym roku.
(fot. lublin112)
2014-04-03 21:52:32
Akapit z artykułu innej gazety o tej samej akcji nie jest już tak optymistyczny
„Jednak mimo wielu interwencji ani strażnikom, ani policjantom nie udało się nikogo złapać na gorącym uczynku.”
Niestety służby nie zawsze reagują tak szybko, jak to potrzebne. Około rok temu zgłosiłem pojawienie się dużego, sztucznego penisa na jednej z przystankowych ławek przy ulicy Kunickiego. Przypuszczam, że z jego pojawieniem się mogły mieć związek osoby trzecie. Problematyczny obiekt leżał tam jeszcze przez przynajmniej 24h terroryzując podróżnych i przechodniów.