Pod znakiem „Calineczki”, „Skrzypka”, kolęd i gali sylwestrowej. A może by tak wybrać się do Opery Lubelskiej…?  

Ale zmiana nazwy dawnej instytucji – czego obawiało się wiele osób – absolutnie nie wpłynęła na zerwanie z operetkową tradycją. Wręcz przeciwnie, do repertuaru widowisk wodewilowych i operetkowych dołączyły majestatyczne opery. Najpierw Zespół Opery Lubelskiej zaprezentował ponadczasowe dzieło Giacoma Pucciniego „Tosca”, nieco później pojawiła się „La Traviata” Giuseppe Verdiego, a w kolejce czeka „Don Giovanni” Wolfganga Amadeusza Mozarta. A w marcu bieżącego roku przyszła zaś kolej na legendarny musical „Jezus Christ Superstar”, którego lubelska premiera w przededniu Świąt Wielkiej Nocy odniosła ogromny sukces.

Aż sześć razy w sześć dni dla najmłodszych widzów wystawiona zostanie „Calineczka” duńskiego pisarza i poety, a przede wszystkim autora baśni – Hansa Chrystiana Andersena, którą wyreżyserował Jerzy Turowicz. Główne role w przedstawieniu zgrają młodzi artyści Chóru Dziecięco-Młodzieżowego Opery Lubelskiej. Na scenie zobaczymy także solistów, chór, balet oraz usłyszymy orkiestrę Opery Lubelskiej. Pierwsza odsłona przedstawienia już dzisiaj – 4 grudnia, zaś następne w kolejne dni – 5, 6, 7 grudnia – czwartek, piątek i sobota. A wszystkie przedstawienia rozpoczynają się o godz. 10.00. O tej samej godzinie za dwa tygodnie kolejna odsłona „Calineczki” – 18 i 19 grudnia (środa, czwartek).

– Baśnie Andersena ujmują, zawierają głęboki sens humanistyczny i przekazują uniwersalną, ponadczasową wartość: przez zaczarowany świat kolorowych kwiatów, zwierząt, owadów, wróżek, dobrych i złych duchów ukazują ludzkie charaktery i problemy – tłumaczy dyrektor Opery Lubelskiej Kamila Lendzion. – Wszyscy przecież znamy: „Brzydkie kaczątko”, „Księżniczkę na ziarnku grochu”, „Królową śniegu” i wiele innych cudownych bajek autorstwa tego wspaniałego baśniopisarza.

Młodych i starszych widzów czeka więc wspaniała podróż i zapierające dech w piersiach przygody maleńkiej dziewczynki i jej przyjaciół w magicznym świecie przyrody.

– W tajemniczych okolicznościach w fabule utworu pojawia się maleńka Calineczka, która staje się radością pewnej starszej Pani – zachęca Kamila Lendzion. – Piękny kwiat nenufaru służy jej za kołyskę, błękitne płatki fiołków zastępują materac, a płatek róży – kołdrę. Marzeniem Calineczki jest kraina elfów, lecz w trakcie swojej podróży, zostaje porwana przez rodzinę muzykujących żab „Trio skrzek”, a następnie trafia do „Rewii szczypawek”. W trakcie swojej wędrówki napotyka mysz, kreta i wiele innych ciekawych postaci. Jaki los czeka piękną dziewczynkę, komu przypadnie do gustu? …widzowie zobaczą już wkrótce, na scenie teatru! Ta przepełniona muzyką i śpiewem opowieść zapewni całej rodzinie doskonałą zabawę i udowodni, że nie trzeba być dużym, by dokonać wielkich czynów i stać się kimś naprawdę wyjątkowym.

Z okazji Jubileuszu 30-lecia musicalu „Skrzypek na dachu” OL zaprasza do skorzystania ze specjalnej oferty międzypokoleniowej – adresowanej do uczniów szkół podstawowych – klas VI-VIII i szkół średnich, do osób z niepełnosprawnością oraz seniorów, której celem jest integracja międzypokoleniowa i wspólna aktywność kulturalna.

Uwielbiany przez widzów musical – „Skrzypek na dachu” – w reżyserii Zbigniewa Czeskiego, goszczący już od 30 lat w naszym mieście będzie można obejrzeć 12 grudnia (czwartek) o godz. 10.00 – po raz pierwszy w Sali Operowej Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Pozostałe spektakle będą miały miejsce o godz. 18.00 dnia 13 i 14 grudnia (piątek – sobota). Premiera lubelskiego przedstawienia „Skrzypka…” miała miejsce na scenie legendarnego Domu Kultury Kolejarza. Tym razem ten wciąż cieszący się niesłabnącą, wielką popularnością wśród widzów tytuł powróci w wydaniu jubileuszowym.

– To jeden z najsłynniejszych musicali, którego fabułę oparto na prozie tworzącego w jidysz pisarza Szolema Alejchema – konstatuje Kamila Lendzion. – Osadzony w realiach carskiej Rosji sprzed wieku ukazuje codzienne życie mieszkańców Anatewki – i Żydów, i gojów. Głównymi postaciami są mleczarz Tewje, jego żona Gołda i ich młode córki. Ale w „Skrzypku na dachu”, jak zresztą już na początku mówi sam mleczarz, są i inni. Piosenka „Gdybym był bogaczem”, jedna z najbardziej rozpoznawalnych na całym świecie, jest sztandarowym utworem spektaklu. Nie mniej piękne i wzruszające są „To świt, to noc”, „Kwiatku mój”, czy też finałowa „Anatewka”.

20 grudnia (piątek) o godz. 18.00 Opera Lubelska zaprasza na wyjątkowy Koncert kolęd „Idą Święta!”, który wprowadzi widzów w magiczny klimat Świąt Bożego Narodzenia! Wydarzenie to będzie chwilą wytchnienia w przedświątecznym zabieganiu, czasem na wspólne przeżycie magii świąt, zaklętej w dźwiękach, które budzą radość i wzruszenie w każdym pokoleniu.

– Tego wieczoru usłyszymy najpiękniejsze polskie kolędy oraz znane na całym świecie melodie bożonarodzeniowe – zachęca dyrektor OL. – Wieczór pełen wzruszeń i ciepła rozbrzmi dzięki naszym wspaniałym artystom, którzy przygotowali to wyjątkowe wydarzenie: Chór Dziecięco-Młodzieżowy Opery Lubelskiej, któremu towarzyszyć będzie zespół instrumentalny oraz soliści Opery Lubelskiej. W atmosferze jedności i rodzinnego ciepła zabrzmią utwory pełne radości, refleksji i bliskości – idealne na ten szczególny czas w roku, gdy tradycja spotyka się z nowymi pięknymi aranżacjami, tworząc wyjątkowe muzyczne wspomnienia. Zapraszamy do wspólnego wysłuchania muzyki wprowadzającej wyjątkowy nastrój i przywracającej ducha wspólnoty, tak bardzo potrzebnego w dzisiejszych czasach – dodaje.

Kończący się rok 2024 i rozpoczynający się kolejny 2025 uświetni wydarzenie zatytułowane   „Soundtrack Night Sylwester 2024 w Operze Lubelskiej”., czyli „Zakończ stary rok i rozpocznij nowy w wyjątkowym stylu!”. W sylwestrową noc będzie ono miało miejsce dwukrotnie: o godz. 17.30 oraz 20.30.

W trakcie Koncertu Sylwestrowego w OL zagra orkiestra, a chór i soliści zaprezentują nowe aranżacje największych hitów muzyki filmowej. Podczas wydarzenia zabrzmią kultowe kompozycje autorstwa takich mistrzów muzyki filmowej, jak Hans Zimmer, Harold Faltermeyer i innych. W programie znajdą się również utwory twórców subtelnych, nostalgicznych brzmień, m.in. Nino Rota, Danny Elfman czy Alan Silvestri, a także oryginalne kompozycje Aleksandra Dębicza. Utwory zostaną wykonane premierowo w nowych, wyjątkowych aranżacjach przygotowanych specjalnie na ten wieczór przez Aleksandra Dębicza – światowej sławy pianistę i wirtuoza. Podczas koncertu nie zabraknie również kultowych piosenek filmowych, takich jak „Eye of the Tiger” zespołu Survivor czy „Never Ending Story” Limahla i innych, w aranżacjach Tomasza Jusiaka – muzyka Opery Lubelskiej.

– Aleksander Dębicz, uznawany za jednego z najciekawszych współczesnych interpretatorów muzyki filmowej i klasycznej, wprowadzi swoje unikatowe podejście do znanych motywów muzycznych, dając im nowe życie na operowej scenie – wyjaśnia Kamila Lendzion. – Kulminacją wieczoru będzie wyjątkowe wykonanie jednego z najważniejszych utworów XX wieku – „Błękitnej Rapsodii” Georga Gershwina. Wirtuozerska zaś gra Aleksandra Dębicza przy fortepianie doda tej kultowej kompozycji nowej energii, tworząc niezapomniane muzyczne przeżycie. To będzie wieczór pełen doskonałej muzyki i świetnej atmosfery – idealny sposób na pożegnanie starego i wejście w Nowy Rok.

Koncerty poprowadzi Maciej Gogołkiewicz – konferansjer, dziennikarz, lektor oraz autor podcastów o musicalach i operetkach.

Aktualności Opery Lubelskiej można na bieżąco śledzić na stronie internetowej placówki. Bilety mogą zostać zakupione zarówno w kasie, jak i przez Internet. Na wszystkie wydarzenia możliwa jest również telefoniczna, wstępna rezerwacja biletów. Bilety dostępne są w kasie biletowej OL oraz online: https://operalubelska.bilety24.pl/