Po pijanemu wsiadł za kierownicę audi, droga była dla niego za wąska. Rozbił się na ogrodzeniach (zdjęcia)
15:51 20-05-2022
Do zdarzenia doszło w piątek około godziny 10:20 w miejscowości Wólka Zdunkówka w gminie Wohyń w powiecie radzyńskim. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o dachowaniu na lokalnej drodze samochodu osobowego. Na miejscu interweniowała straż pożarna z JRG w Radzyniu Podlaskim i OSP w Suchowoli, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący audi 39-latek stracił panowanie nad pojazdem. W wyniku tego auto wypadło z drogi, po czym uderzyło w ogrodzenia dwóch posesji. Następnie zatrzymało się z powrotem na jezdni.
Mieszkaniec gminy Wohyń został przetransportowany do szpitala. Tam po badaniach okazało się, że nie doznał on żadnych poważniejszych obrażeń ciała. Wyszło jednak na jaw, że mężczyzna był pijany. Alkomat wykazał ponad 2,3 promila alkoholu w jego organizmie.
Teraz policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w tej sprawie. Kierowcy grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna. Do tego będzie musiał pokryć koszty wyrządzonych przez siebie szkód.
(fot. JRG Radzyń Podlaski)
pójdzie pijak siedzieć ? choćby na 3 miesiące ?
Dostanie grzywnę mniejszą niż gdyby rowerem po pijaku jechał.
Co tu taka cisza? Siły zbieramy na artykuł o 9-latku, co się z 70-latką na rowerach zderzyli?
burak w burakowozie (BMW) wyeliminowany. Dzień nie jest jednak stracony 😛
Wieś tańczy o śpiewa.
Znowu ałdica wycofana z wyścigu. Zrobiło się bezpieczniej!
Ten człowiek nie mieszka na pustyni. Ma rodzinę, znajomych i sąsiadów. W mniejszych miejscowościach na 'bani’ jeździ plaga pijaków. Ale jakoś cała okolica nie widzi w tym problemu, dopiero jak mu dzieciaka rozjadą są silnie wzburzeni przed kamerami.
Osoby jadące z pijakiem za kierownicą, oraz osoby które wcześniej spożywały z pijanym kierowcą alkohol powinny być również karane za współudział w przestępstwie.
Ach te wiejskie wschodnie autostrady. Okoliczni mieszkańcy wiedzą kto jeździ za szybko, wiedzą kto jeździ pijany. Jak myslą że informowanie o tym to jakieś donoszenie czy coś…. i co inni powiedzą jak sie dowiedzą to może na początek niech to zgłoszą i opiszą na Krajowej Mapie Bezpieczeństwa. Bedzie anonimowo, ale można zrobić coś dobrego BO nie ma powodu aby to dalej akceptować, a nie robienie nic jest akceptowaniem.
tzn Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa