Po pijanemu przyjechał po wódkę i wybił szybę w sklepie. Z tyłu stali policjanci
20:06 12-06-2014
W nocy z wtorku na środę, funkcjonariusze policji patrolując ulice Świdnika zauważyli w pobliżu jednego z całodobowych sklepów przy ul. Racławickiej nieprawidłowo zaparkowane auto. Blokowało ono częściowo jeden z pasów jezdni, więc mundurowi postanowili sprawdzić co się stało. Jednak zanim zdążyli się zatrzymać, z pojazdu wysiadło dwóch mężczyzn i chwiejnym krokiem skierowali się w stronę sklepu.
Policjanci poszli za nimi, a gdy zbliżyli się do lokalu, usłyszeli głośna kłótnię. Wynikało z niej, że sprzedawca odmówił im sprzedaży alkoholu, ze względu na to, że byli pijani. Wtedy jeden z mężczyzn uderzył w okienko sklepu w wyniku czego stłukł szybę. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali obezwładniając obu awanturników.
Mężczyźni zostali przeszukani i u jednego z nich policjanci ujawnili pistolet gazowy. Obaj awanturnicy byli nietrzeźwi, jeden miał 1,2 a drugi blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Ze względu, że żaden z nich nie przyznawał się do kierowania pojazdem, obaj zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu.
Rano gdy wytrzeźwieli zostali przesłuchani. Wtedy również zmądrzeli i spokojnie wyjaśnili cały przebieg zdarzenia. Teraz największe kłopoty będzie miał 35-latek. Przedstawiono mu zarzuty: uszkodzenia szyby w oknie sklepu, kierowania wobec sprzedawcy gróźb karalnych oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Przyznał się on do wszystkiego i wyraził chęć dobrowolnego poddanie się karze. Grozi mu do 5 lat więzienia.
(fot. lublin112)
2014-06-12 19:55:11
to pewnie odsiedzi te 5 lat jak wynika z tekstu,gdyż sobie taką karę wymierzył .normalnie mu zazdroszczę trzymaj się maciek
„matko boska” – ponieważ matek boskich ci u nas dostatek, zapytam tylko: z którego Ty kościoła
🙂
Nie często się zdarza, że nasza niewątpliwie bohaterska policja jest we właściwym miejscu i czasie.
A tu akurat była. Lumpy mieli pecha.
dlaczego plicja nie zapobiegła temu wydarzeniu,tylko stali i się patrzyli jak klient się męczy z wybiciem szyby.
Wasza Eminencjo – stali i patrzyli jak pan przestępca się męczy z tą szybą, bo polskie prawo wymaga, żeby udowodnić przestępstwo. Czyli byli OK.
🙂