Pij z głową aby nie oślepnąć. Celnicy rozpoczęli akcję uświadamiającą

Służba Celna wraz z Polskim Przemysłem Spirytusowym rozpoczęli akcję ostrzegającą przed kupowaniem alkoholu z nieznanych źródeł.

Każdego roku w Polsce kilkaset osób trafia do szpitali z powodu zatruć alkoholem niewiadomego pochodzenia. Wiele z nich umiera. Dlatego Służba Celna wraz z producentami alkoholu rozpoczęli akcję uświadamiającą konsumentów, jak niebezpieczne konsekwencje może spowodować wypicie alkoholu nieznanego pochodzenia.

Największym niebezpieczeństwem jest metanol. Jak wyjaśnia Leszek Wiwała, prezes Związku Pracodawców Polskiego Przemysłu Spirytusowego- Prowadzone przez nas badania pokazały, że większość nielegalnego rynku stanowi alkohol wyprodukowany z odkażonego spirytusu przemysłowego, używanego np. do produkcji płynu do spryskiwaczy czy podpałki do grilla. Jego konsumpcja jest jak gra w rosyjską ruletkę. Dodatkowo Odkażany alkohol zawiera całą gamę szkodliwych substancji chemicznych, począwszy od trującego metanolu, poprzez glikol i pozostałości skażalników, aż po toksyczny chloroform. Jego regularne spożywanie może być przyczyną wielu schorzeń- dodaje.

Dlatego też aby zwiększyć świadomość konsumentów celnicy przygotowali 16 000 plakatów, które sukcesywnie rozwieszane są na targowiskach, bazarach oraz w sklepach z alkoholem. Pierwszych 5 000 z nich zostało rozwieszone jeszcze przed świętami, głównie w miejscach gdzie prowadzona jest sprzedaż nielegalnych trunków. Kolejne są dostarczane do sklepów restauracji, pubów i klubów.

Głównym celem akcji jest przekonanie klientów, że nie warto ryzykować życia. -Żadna administracja nie jest w stanie ustrzec konsumentów od niebezpieczeństw, jeżeli będą oni kupować towary z niepewnych źródeł. Dlatego Służba Celna stara się podnosić tą świadomość między innymi poprzez takie właśnie działania prewencyjne – mówi Jacek Kapica, Szef Służby Celnej.

W ubiegłym roku Służba Celna przeprowadziła ponad 40 tys. kontroli, podczas których wykryła 25 nielegalnych rozlewni alkoholu. Zarekwirowała także blisko 200 tys. litrów stuprocentowego spirytusu. Jak dotychczas nie wykryto przypadku aby nielegalny alkohol znajdował się w opakowaniach z polskimi banderolami.