Otworzyli otwarty w grudniu stok narciarski. „Uroczystości były długo planowane” (zdjęcia)

W miniony weekend odbyło się oficjalne otwarcie stoku narciarskiego w Justynówce w powiecie tomaszowskim. Powstał on na stoku Białej Góry. W odróżnieniu od pozostałych tego typu obiektów w województwie lubelskim, nie jest on w rękach prywatnych, lecz należy do samorządu. Miejsce to jest jednym z najwyższych wzniesień w tej części regionu, dlatego też władze gminy Tomaszów Lubelski postanowiły wykorzystać potencjał tworząc miejsce do aktywnego uprawiania sportu jak też rekreacji.

Stok ma długość 300 metrów, obok powstał budynek, w którym znajduje się m.in. wypożyczalnia sprzętu, toalety czy też taras z widokiem na trasę zjazdową. Mają też powstać pokoje dla turystów. W ten sposób postanowiono ożywić to miejsce, które już kiedyś, gdyż w latach 90-tych ub. wieku pełniło tego typu funkcję i cieszyło się nawet sporym zainteresowaniem narciarzy.

Trzeba przyznać, że inicjatywa jest bardzo dobra, gdyż stanowi kolejną atrakcję na Roztoczu, dodatkowo zachęca do aktywności na świeżym powietrzu. A to w obecnych czasach jest szczególnie ważne. Jednak nasi czytelnicy zwrócili uwagę na inną kwestię. Chodzi bowiem o otwarcie czynnego już stoku.

– Od dwóch miesięcy korzystamy już ze stoku w Justynówce na Babiej Górze. Jakoś na początku grudnia było jego otwarcie. A teraz otwierali go po raz kolejny. Na razie pogoda zrobiła swoje i śnieg się roztopił, więc nie można jeździć, jednak pozostaje pytanie, czy jak wróci zima, to znowu będą go otwierać? – napisał do nas pan Grzegorz.

Rzeczywiście stok został oddany do użytku w dniu 8 grudnia, a więc dwa miesiące temu. Jednak jak wskazują urzędnicy, wówczas było to uruchomienie obiektu, a teraz nastąpiło jego oficjalne otwarcie, które było długo planowane. W trakcie uroczystości dokonano symbolicznego przecięcia wstęgi z udziałem posła Marcina Romanowskiego, władz gminy, urzędników, samorządowców oraz przedstawicieli wykonawcy. Całość uświetnił występ Grupy Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej Tomaszów Lubelski wraz z Tomaszowskim Szwadronem im. 1-go Pułku Kawalerii Korpusu Ochrony Pogranicza.

Jak podkreślono, pomimo niesprzyjających warunków, stok od uruchomienia cieszył się dużą popularnością wśród amatorów „białego szaleństwa”. Narciarze chwalili jego atrakcyjność, stopień przygotowania oraz bazę gastronomiczną. Przypomniano również, że inwestycja przyczyni się do rozwoju Gminy Tomaszów Lubelski oraz całego regionu tomaszowskiego.

Jeden zjazd kosztuje 5 zł. W przypadku karnetów czasowych, za godzinę korzystania ze stoku zapłacić trzeba 20 zł, 3 godziny to koszt 50 zł, zaś całodniowe szusowanie 100 zł. Obecnie z uwagi na ocieplenie obiekt, podobnie jak pozostałe stoki narciarskie w województwie lubelskim, jest nieczynny.

Galeria zdjęć

Następna strona