Kto oszukiwał w głosowaniu do budżetu obywatelskiego w Puławach? Podejrzewani pracownicy przychodni

O niepokojących sytuacjach kolejnych nieprawidłowości w puławskim głosowaniu poinformowali nas czytelnicy. Jak się okazało, nie mogli oni oddać swoich głosów, gdyż ktoś wykorzystując ich dane, wcześniej już oddał za nich zagłosował. -Sprawa jest naprawdę bulwersująca, gdyż nieznana osoba dysponuje moimi danymi. Gdy chciałem zagłosować, wyświetlił się komunikat, że już to zrobiłem. Żeby oddać swój głos, oprócz imienia i nazwiska, trzeba było podać nr pesel. Z tego co wiem, podobnych przypadków jest już kilkaset. Zgłosiłem już tą sprawę do wyjaśnienia, jednak naprawdę jestem zaniepokojony, co się dzieje, że dane ludzi są dostępne i wykorzystywane. Dzisiaj za mnie głosowano, innym razem ktoś może wziąć na mnie kredyt, czy też podać się za mnie np. jadąc bez biletu. Co więcej, rok temu też była podobna afera z głosowaniem do budżetu obywatelskiego – napisał nasz czytelnik.

Jak się okazuje, sprawa jest miastu znana od kilku dni. Po zgłoszeniach od mieszkańców sprawdzono doniesienia o nieprawidłowościach i wyszło na jaw, że blisko pół tysiąca głosów jest podejrzanych. We wszystkich z nich, powtarzają się dwa numery IP, co oznacza że oddane zostały z dwóch komputerów. O sprawie powiadomiono puławską prokuraturę oraz policję. Postępowanie prowadzone jest pod kątem bezprawnego uzyskania danych osobowych, jak też posługiwania się nimi w celu osiągnięcia korzyści. Policjanci skontaktowali się już z operatorem systemu i ustalają, z jakiego miejsca zostały oddane podejrzane głosy.

Tymczasem po Puławach rozeszła się wiadomość, że to pracownicy jednej z przychodni zdrowia, mając dostęp do danych pacjentów, wykorzystali je, by zagłosować na wybrane przez siebie projekty budżetu obywatelskiego. Policja sprawdza i tą hipotezę, jednak jak na razie nie zostało to jeszcze potwierdzone. Z kolei radni zdecydowali, że pomimo zakończenia głosowania, wyniki nie zostaną podane do publicznej wiadomości. To z racji prowadzonego postępowania w tej sprawie, dodatkowo musi zostać sprawdzone, czy zakwestionowane głosy wpłynęły na ostateczny wynik wyboru poszczególnych projektów do realizacji.

Identyczna sytuacja miała miejsce rok temu. Wtedy głosowanie zostało powtórzone.

(fot. UM Puławy)
2015-09-29 18:12:52