Niespokojny mecz Motoru z Resovią. Doszło do kilku ekscesów
21:00 09-08-2014
W sobotę na boisku przy al. Zygmuntowskich odbył się pojedynek 1. kolejki ligowych zmagań. Naprzeciwko siebie stanęły Motor Lublin i Resovia Rzeszów. Mecz odbył się bez kibiców gości, którzy ze względu na niedopełnienie formalności nie zostali wpuszczeni na trybuny. Decyzję taką podjął Zarząd Klubu Motor Lublin S.A., który zdecydował, że mając na uwadze bezpieczeństwo uczestników imprezy masowej na stadionie, mecz inaugurujący rozgrywki w sezonie 2014/15 odbędzie się bez udziału kibiców Resovii.
Decyzja ta nie spodobała się rzeszowianom, którzy wiedząc że nie wejdą na trybuny, nawet nie przyjeżdżali do Lublina. W zamian za to, przyjechali kibice ŁKS-u Łódź, którzy sympatyzują z klubem. Ekscesy zaczęły się już na trasie, kiedy to jeden z patroli usiłował zatrzymać jadące w kierunku Lublina auta do kontroli. Kilka z nich nie zatrzymując się ruszyła dalej. W ślad za nimi policjanci. W Bogucinie utworzono blokadę i zatrzymano 8 aut z kibicami. Wszyscy zostali dokładnie sprawdzeni a następnie w konwoju doprowadzeni w rejon stadionu.
Tam doszło do kilku zakłóceń porządku. W kilku autach zostały urwane lusterka a sami kibice usiłowali szukać „zaczepki” z osobami znajdującymi się w pobliżu. Jedna osoba została zaatakowana ostrym narzędziem, na szczęście skończyło się tylko na powierzchownej ranie dłoni. Sprawcy zaś uciekli samochodem osobowym.
(fot. lublin112)
2014-08-09 20:38:40
Je***c nożowników zadnej resowi nie bylo karpaty przydygaly tyle w temacie
j***c lks nozownikow, zadnej resowi nie bylo, karpaty przydygaly tyle w temacie !!!
leżę i kwiczę hahahhahah co ja k***a czytam hahahahahhahah To tak jakby ktoś napisał o wylądowaniu kiboli jakiegoś klubu na Marsie a inni zaczeliby to napierdalać w komentarzach że byli pierwsi. Niech ten pismak przesta ćpieć bo tragedia
łykajta pelinay i komentujta hahahaha coza de***e to komentują
Jasne, do autobusu przebiegają. Gimbusy zamiast głupio komentować weźcie słownik do ręki gdyż krucho u Was z ortografią. A co do meczu, to owszem może i na trybunach był spokojnie, jednak to co się działo dookoła stadionu to można podciągnąć pod bandytyzm. Banda debi*li szukająca zwady, zaczepiający każdego kto przechodził, licząc na zwadę. Kolejni ganiający się z policją po ulicach – to nazywacie spokojem? Akurat tak się składa że dużo wiem na ten temat, również na temat tego co się działo wieczorem w Elizówce, więc deb**e zamknąć mordy gdyż wasze miejsce powinno być za kratkami.
a twoje miejsce powinno byc w dzbanie. Nie podoba sie cos to do teatru wypie…. a nie na stadion. Takich spoleczniakow jak ty to powinni trzymac w odosobnieniu bo wyolbrzymiacie wiele spraw
Szanowna Redakcjo,
W myśl zasad rzetelnego przekazywania informacji, jaką liczę, że również się kierujecie. Byłbym wdzięczny do ustosunkowania się do informacji o zachowaniu policji. Myślę, że jeśli fakt uchylenia odpowiedzialności kierowców za DODATKOWO zbiorowe nie zatrzymanie się do kontroli jest prawdziwe.
Redakcja chyba zgodzi się, ze mną, iż fakt ten w odbiorze lubelskiej społeczności wymaga komentarza przedstawiciela Policji.
Mam nadzieję, że ten temat nie zostanie przez Państwa bez komentarza pozostawiony.
Szanowny Czytelniku, kibice jechali na kilka aut, według informacji jakie uzyskaliśmy trzy pojazdy w rejonie Puław nie zatrzymały się do kontroli. Zatrzymano więc całą kolumnę pod Lublinem, na wjeździe w rejonie Panieńszczyzny. Po skontrolowaniu wszystkich pojazdów, przed patrole prewencji oraz policjantów z ruchu drogowego w kolumnie wszyscy dojechali do stadionu, nie było zastrzeżeń co do zatrzymanych aut jak i podróżujących. Byliśmy na miejscu i nie widzieliśmy aby policjanci zachowywali się w sposób niestosowny, podobnie jak i kibice byli w miarę spokojni i opanowani. Całość interwencji była nagrywana przez policjantów. Nie wiemy, o jakim uchyleniu się od odpowiedzialności kierowców szanowny Czytelnik pisze, gdyż nie jest napisane w materiale, że zbiorowo nie zatrzymano się do kontroli. Dokładnie 8 pojazdów zostało skontrolowanych i eskortowanych pod stadion. Widzieliśmy i słyszeliśmy jak funkcjonariusze są ponaglani przez swoich zwierzchników, aby kontrola trwała jak najkrócej. Nikomu nie zależało aby blokować pas ruchu drogi krajowej przez długi okres czasu. Pozdrawiamy.
cytując: ” trzy pojazdy w rejonie Puław nie zatrzymały się do kontroli” …. proszę wziąć pod uwagę, sytuację, w której na Witosa na przykład, pojazdy zwykłych szarych obywateli nie zatrzymują się do kontroli na wezwanie policji. Odsyłam do przepisów określających to;
„Art. 92. § 1. Kto nie stosuje się do znaku lub sygnału drogowego albo do sygnału lub polecenia osoby uprawnionej do kierowania ruchem lub do kontroli ruchu drogowego,
podlega karze grzywny albo karze nagany.
§ 2. Kto w celu uniknięcia kontroli nie stosuje się do sygnału osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, nakazującego zatrzymanie pojazdu,
podlega karze aresztu albo grzywny.
§ 3. (107) W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 2 można orzec zakaz prowadzenia pojazdów.”
W związku z tym, czy nadal podzielają Państwo opinię Policji o jak najbardziej prawidłowym zachowaniu się wobec osób, którzy zbiorowo nie zatrzymali się do kontroli?
My nie oceniamy pracy policji, pozdrawiamy.
Dziękuję za szybkie ustosunkowanie się do zapytania. Jako dziennikarze, chyba winniście. Wielokrotnie zwłaszcza w przypadku Państwa artykułów, w komentarzach poruszany jest temat niekompetencji służb mundurowych, który często pozostaje bez oceny, komentarza ze strony redakcji.
Warto by to zmienić by czytelnicy czuli, że w swojej dziennikarskiej misji jesteście głosem społeczeństwa….nie policji.