Na zwłokach znajdowało się 18 ran kłutych. Obywatel Ukrainy usłyszał zarzuty zabójstwa dwóch rodaków

We wtorek w Prokuraturze Rejonowej w Puławach odbyło się przesłuchanie 36-letniego Sergieja S. Obywatel Ukrainy został zatrzymany po tym, jak w niedzielne popołudnie, na terenie jednej ze szkółek drzew i krzewów w Dobrosławowie koło Puław, znaleziono zwłoki dwóch jego rodaków. Ciała znajdowały się w kontenerze mieszkalnym, w którym przebywali zatrudnieni w szkółce obywatele Ukrainy.

Od razu wiadomo było, że mężczyźni nie zmarli w sposób naturalny. Ich ciała były zakrwawione, a w trakcie oględzin zauważono liczne rany kłute. Jak się później okazało, jeden z Ukraińców został ugodzony nożem osiemnastokrotnie w klatkę piersiową i brzuch, natomiast drugi otrzymał pięć ciosów w szyję oraz klatkę piersiową. Przeprowadzona we wtorek sekcja zwłok wykazała, że w obu przypadkach rany te były śmiertelne. Ofiary były w wieku 35 i ponad 50 lat.

Wczorajsze przesłuchanie Sergieja S.trwało kilka godzin. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty dotyczące dokonania podwójnego zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Dodatkowo 36-latek jest podejrzany o dokonanie w dniu 2 grudnia dwóch kradzieży z włamaniem do pokoi zajmowanych przez innych obywateli Ukrainy, skąd ukradł pieniądze w kwotach 1550 złotych i 900 złotych. Miało to miejsce również w Dobrosławowie.

W toku przesłuchania obywatel Ukrainy przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia. Śledczy skierowali już do sądu wniosek o zastosowanie wobec 36-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Będzie on rozpatrywany w dniu dzisiejszym. Sergiejowi S. grozi dożywotni pobyt w więzieniu.

(fot. KPP Puławy)