Miasto zabrało głos w sprawie koszmaru drogowego na ul. Diamentowej
17:46 13-11-2019
Każdy, kto we wtorek lub środę miał okazję do przejazdu ul. Diamentową wie, że przejazd w godzinach szczytu porannego i popołudniowego zajmuje minimum godzinę. Tyle czasu potrzeba, aby pokonać około 2,5 kilometrowy odcinek tej ulicy.
Oprócz tego tworzą się korki na ul. Romera, Nałkowskich oraz na ul. Wrotkowskiej. Wszystko przez zamknięcie ul. Janowskiej, które ma potrwać do minimum 22 listopada, jak również przez zwężenie jezdni w rejonie wiaduktu kolejowego. Co więcej, duże opóźnienia mają również pojazdy komunikacji miejskiej. Denerwują się zarówno kierowcy jak też pasażerowie.
W środę po południu na profilu na Facebooku przedstawiciele Urzędu Miasta Lublin po części wyjaśnili, dlaczego doszło do takiej sytuacji oraz zapewnili, że od jutra w miejscu tworzenia się zatorów pojawią się policjanci, którzy będą ręcznie sterować ruchem.
– Wyjaśniamy sytuację, jaka nastąpiła w ostatnich dniach, gdy skumulowały się utrudnienia związane z przebudową linii kolejowej na ul. Diamentowej, Janowskiej i Drodze Męczenników Majdanka. Wszystkie są związane z pracami, których inwestorem jest PKP. Wydział Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością Urzędu Miasta opracował różne warianty czasowej organizacji ruchu, jednak nie ma wpływu na postęp prac na poszczególnych obiektach. Nie możemy decydować, który etap organizacji ruchu zostanie w danym czasie wprowadzony. Zgodnie z przepisami prowadzący inwestycję mają jedynie obowiązek zawiadomić organ zarządzający ruchem, zarząd drogi i właściwego komendanta Policji o terminie wprowadzenia zmian (co najmniej na 7 dni przed dniem wprowadzenia organizacji ruchu). Na czas objazdów, Urząd Miasta poprosił Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji o skierowanie dodatkowych sił we wskazany rejon, celem upłynnienia ruchu. Nasze Centrum Sterowania Ruchem będzie przekazywało informację na tablicach elektronicznych VMS o prowadzonych pracach drogowych i omijaniu tego rejonu. Ul. Janowska będzie zamknięta najpóźniej do 22 listopada, a na ul. Diamentowej utrudnień spodziewamy się do końca listopada – czytamy w komunikacie Urzędu Miasta.
(fot. lublin112.pl)
Ajjj tam dajta ludzie spokój toż to świetna okazja do zarobku dla przedsiębiorczych! Przenośne toalety, handel obnośny, żebractwo a dla wysportowanych ryksze zamiast taksówek… możliwości jest wiele wystarczy tylko pomyśleć…
wystarczyłoby gdyby pod wiaduktem nie zwalniali do 5 km/h… tylko i aż tyle
Paradoks polega na tym, że wg statystyk osób ubywa a miasto jest coraz bardziej sparaliżowane. Takie są fakty a twardogłowi z magistratu będą wyświetlać „informację na tablicach elektronicznych VMS o prowadzonych pracach drogowych” i są ze swojej pracy zadowoleni…
” twardogłowi z magistratu ” mają gdzieś to że miasto zakorkowane . Większość z nich mieszka nie w tych rejonach co tworzą się korki . Choćby dla przykładu dużo z nich dojeżdża ze Świdnika dwoma ” autostradami ” .
Pytanie do ekonoma – co ma magistrat do PKP? Umiesz czytać? PKP tylko INFORMUJE miasto o swoich planach dotyczących inwestycji, a miasto może tylko przekazywać te informacje dalej. I miejsce zamieszkania pracowników UM nie ma tu raczej żadnego znaczenia.
nie jest prawdą, że zarządca dróg i zarządzający ruchem nie maja wpływu na to co się dzieje na drodze.
W wiadomości podano jedynie wybrany fragment przepisów. tj., że „Zgodnie z przepisami prowadzący inwestycję mają jedynie obowiązek zawiadomić organ zarządzający ruchem, zarząd drogi i właściwego komendanta Policji o terminie wprowadzenia zmian (co najmniej na 7 dni przed dniem wprowadzenia organizacji ruchu).
Tymczasem „Organizacja ruchu może być wprowadzona pod warunkiem braku sprzeciwu ze strony organu zarządzającego ruchem”, co reguluje to samo rozporządzenie.
Również ustawa o drogach publicznych narzuca obowiązki na zarządcę drogi, w tym koordynację robót w pasie drogowym.
i dalej bez komentarza.
Gdzie Ci policjanci bo w czasie porannego szczytu nikogo nie było ???
po-paprańce rządzą co się dziwić
Raczej pis zdezorganizował miasto. Kto podpisał umowy na te remonty? Kto rządzi w PKP?
Za to miasto powinno bardziej zdecydowanie wystąpić przeciwko takiemu traktowaniu mieszkańców. Są instrumenty prawne aby PKP postawić warunki. W tym przypadku co najmniej odblokowanie dwóch pasów w kierunku Krochmalnej. To wykonawca ma się dostosować do warunków, a nie odwrotnie. I tak obietnic wyborczych nie zrealizują. Już Pinokio o nich zapomniał.
Ej ale wiecie, że dla polityków Wy nie jesteście ludźmi? Wasze problemy to nie są ludzkie problemy. Wasze niskie zarobki to nieludzka norma. Ludźmi są tylko politycy i ich najbliższa świta. Im to na rękę, że Wy się obrażacie i kłócicie bo gdzieś PO bo gdzieś PIS. Może obejrzyjcie film „Nocna Zmiana” bo albo go nie znacie, albo nie wierzycie. Jarek ze Schetyną wódkę piją za zamkniętymi drzwiami i się z was śmieją, bo realnie to co im zrobicie? Jarek przesadzi, to Schetyna wygra, PO przesadzi to PiS wygra. Wy się będziecie boksowali w swojej małej zawiści, a oni dalej będą mieli eldorado. Demokracja się zdegenerowała. jednym z założeń prawidłowo funkcjonującej demokracji jest to, że partie działają dla obywatela. A tymczasem tak nie jest, bo partie zjednoczyły się przeciwko obywatelowi, którego traktują jak niewolnika. Wy macie ułudę władzy, bo macie głosowanie, a oni tymczasem utrzymują władzę od 30 lat, status quo.
Pamiętajcie, że tam gdzie władza i pieniądze, tam się koszty nie liczą. Wasze życie to koszt jaki politycy ponoszą w drodze do swojego szczęścia, bogactwa i władzy.
Miałam przyjemność wylądować w tym koreczku we wtorek, 1,5h wyjęte z życia (+ kolejne może 15 na przejazd pod wiadukt na Janowskiej i z powrotem wliczając stanie w korku do wykonania nawrotki na końcu, bo oczywiście żadnego znaku, że ulica zamknięta, nie było). Duże gratulacje dla kogoś, kto wymyślił taki ostry skręt na końcu przed wjazdem z powrotem na diamentowy wiadukt, tir, który jechał przede mną 3x się ustawial, żeby się z naczepą wyrobić. A w tym czasie cała diamentowa stała. Źle się pewnie ułożył, ale parę takich i na kwadrans wszystko zablokowane. Koszmar.
Informacja o zamknięciu Janowskiej powinna stać przy skrzyżowaniu Zemborzyckiej Osmolickiej i Żeglarskiej, a nie już na Janowskiej i w dodatku odwrócona tyłem d wjeżdżających. Kilka razy musiałem zawracać spod wiaduktu, bo się komuś nie chciało porządnie oznaczyć objazdów.
No przecież polaki…sprowadziło to szrot albo się zapożyczyło na pół życia kupiło i ono jedzie bo ma! Miasto jak 5 minut, doskonała komunikacja miejska…ale nie. Ma więc jedzie. Sami tworzycie korki z własnej głupoty. Wasza brocha, tylko wara z pretensjami za własne skretynienie i kompleks polaczka na dorobku od miasta. Miasto wam korków nie robi.