Lublin: Mężczyzna utonął w Bystrzycy
15:26 08-08-2015
W sobotę około godziny 7 rano, przechodzący wzdłuż Bystrzycy na wysokości ulicy Turystycznej wędkarz, zauważył znajdującego się w wodzie człowieka. Natychmiast powiadomił służby ratunkowe. Na miejsce przyjechała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja.
Jak się okazało, był to starszy mężczyzna, który najprawdopodobniej dzień wcześniej wpadł do wody i utonął. Po wyciągnięciu ciała na brzeg, nie stwierdzono żadnych obrażeń, wskazujących na udział osób trzecich.
Najprawdopodobniej mężczyzna idąc wzdłuż rzeki, stracił równowagę i wpadł do wody po czym utonął. Ciało zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej. Sekcja pozwoli ustalić dokładną przyczynę śmierci mężczyzny.
(fot. lublin112)
2015-08-08 15:15:00
Szedł se, szedł, aż tu panie, wziął se i zasłabł, a że rzeka była pod ręką to plumnęło i po chłopie.
Chociaz nie wykluczam innej wersji zdarzenia:
Szedł se, szedł, aż tu panie zasnęło mu się specjaliści twierdzą, że każdy może se zasnąć), no to panie, jak se już zasnął, a rzeka przypominam była pod nosem, to se panie, plumnął i po chłopie.
No to tera świeć Panie nad jego duszą.
Cimcirymci niech nad twoją duszą pan świeci
Nie ma mozliwosci wpadniecia do bystrzycy od tak… to nie potok nad ktorym chodzi sie w odleglosci metra. Bzdury tu piszecie.
@NICK, chyba mówisz o poruszaniu się chodnikami. W miejscu gdzie doszło do zdarzenia, pełno jest ścieżek i dzikich przejść tuż przy samej rzece. Warto najpierw sprawdzić, zanim zacznie się rzucać teksty o pisaniu bzdur.
Pozdr
red.
Szanowna redakcjo 😉 Zwroty typu „rzucać teksty” czy „pisanie bzdur” to takie na które mogą sobie pozwolić co najwyżej czytelnicy. Od Was można i trzeba wymagać czegoś więcej. Jak któryś z Was podchodzi do sprawy tak emocjonalnie to od poniedziałku szef powinien mu podziękować za współpracę.
a od czytelnika, każdy spodziewa się użycia mózgu. Każdy ma prawo używać potocznych zwrotów, co więcej, pełno ich w publikacjach naukowych (ostatnio dużo czytałam takich, bo pracę pisałam) wydanych od 2000 roku wzwyż, wcześniejsze publikacje zawierały bardziej naukowe słownictwo
Ot tak, to bałwanie żeś się nie popisał. Dać dziecku dostęp do internetu i widać skutki. Redakcja ma rację, w tych krzakach cały czas siedzą żule a wokół pełno ścieżek i to przy samej rzece, co widać nawet na zdjęciu. Ale jak bałwanie nawet tego nie widzisz, to czas się leczyć, na głupotę. Ze skarpy są strome zejścia, jak szedł pijany to spadł prosto do wody.
Różne są metody popełnienia samobójstwa.on wybrał taką.