Kolejne zderzenie pojazdów na rondzie przy Makro. Skrzyżowanie jest zablokowane
20:44 12-03-2018
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 20:10 na rondzie Kasprzaka w Lublinie. Na skrzyżowaniu al. Witosa i ul. Krańcowej zderzyły się dwa samochody osobowe: audi i renault. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierujący audi młody mężczyzna jechał od strony zamku. Wjeżdżając na skrzyżowanie wymusił pierwszeństwo przejazdu na opuszczającym rondo renaulcie. Doprowadził do zderzenia obu pojazdów.
W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Kierowcę renaulta przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest wjazd na rondo od strony zamku, oraz od strony ul. Chemicznej.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Tomasz)
2018-03-12 20:40:29
Obowiązkowe badania psychotechniczne dla sprawców kolizji, wypadków i innych groźnych zdarzeń. Gdyby taki dzieciak za kierownicą przeszedł chociaż raz badania u psychologa i dostał pozwolenie do prowadzenia pojazdu na maksymalnie 5 lat to może zrozumiałby, że poruszanie się po drogach to nie gra „wideło”.
Prawo jazdy od 21 roku życia oczywiście psycho testy i nauka jazdy na śliskim itp, itd.
Może czas by wzorem +50 zatrzymywać prawo jazdy na 3 m-ce za niezatrzymanie przed znakiem STOP (oczywiście po uprzedniej weryfikacji zasadności ustawienia tychże znaków) ?
W tym miejscu jest problem z nawierzchnia (jest śliska) jesli chce się szybko włączyć do ruchu to koła buksują i niedoświadczony kierowca może mieć problem. Pokonuje te skrzyżowanie kilka razy dziennie i wiem jak tam jest łatwo się przeliczyć.
Boksują jak masz łyse opony i jest mokro.
Co ty opowiadasz? Jeśli włączasz się do ruchu tak, że koła buksują, to widocznie chcesz zdążyć przed pojazdem, który jest na rondzie. Ja również pokonuję to skrzyżowanie i widzę jak kierowcy stosują się do oznakowania. Dla niektórych znak STOP to po prostu wymysł i abstrakcja urzędników. Kwestia tego, kto ma nowszy i mocniejszy samochód. Ktoś wspominał o tym, że barierki zasłaniają znaki. Pytam się jak to możliwe aby barierka ustawiona była na wysokości prawie 2 m !!!??? Z której strony by nie jechać, to pierwszeństwo ma ten na rondzie a nie ten dojeżdżający do ronda. Jak widać liberalizm na dobre zapanował na drogach…
Jak zwykle; znajdzie się specjalista od nawierzchni.
Nie jeździ się na farta,
Niech tym rondem zajmie sie w koncu sluzba drogowa albo najlepiej strazacy, tam jest cos rozlane i jest strasznie slisko, nie da sie ruszyc normalnie.Jezdze tam codziennie od strony zamku i z dnia na dzien jest coraz gorzej. Ciecz czy cokolwiek to jest rzojezdzone jest do samej ulicy Grabskiego !
Jest źle wyprofilowane i tyle.
A co tam nie leży, spływa od środka ku końcom.
Jak jedziesz od zamku do Grabskiego, to do środka (pomiędzy jezdniami Krańcowej) spływa w tył, a dalej w stronę Grabskiego. Pojedź kiedyś od strony Świdnika w lewo w Krańcową, ruszając dynamicznie – przy skręcie w lewo jest tak ślisko po drobnym deszczu, że możesz planować zjazd lewym pasem, a zjechać prawym 🙂
Po tylu dzwonach co tam było na tym rondzie jest wszystko. Najgorzej rusza się z środkowego pasa jadąc od zamku prosto w kierunku grabskiego. Mam półroczne zimowe opony i nie da sie tam dynamicznie ruszyc. Nowsze samochody wyposażone w układ antypoślizgowy, kontrole trakcji itd mulą samochód przy ruszaniu. Kierowca który nie jeździ tamtędy codziennie może się nieźle zdziwić i nie zdążyć, chociaż w całym Lublinie jest dobra przyczepność – tam będzie ślisko i…. Dzwon! Jak ktos nie wierzy że tam jest ślisko polecam zaparkować pod obi i przejść sie po pasach w kierunku krańcowej.
Też się nad tym ostatnio zastanawiałem. Ruszałem na wprost w kierunku Grabskiego i ruszałem, i ruszałem, że aż musiałem poczekać 🙂
Podobnie ślisko jest od strony Świdnika w Krańcową, jak się za szybko skręca to wyrzuca na prawy pas.
Dziękuję Kuba, że znalazłeś czas aby fachowo i perfekcyjnie wyrazić swoje zdanie odnośnie zaistniałej sytuacji.
Przypominam, że Kuba jest ekspertem (nawet super) w temacie wszelkich przepisów.
Ostatnio zniszczył wszystkich przedstawiając swój ekspercki punkt widzenia odnośnie sposobu oznakowania „przejść dla pieszych” oraz „stref zamieszkania”.
Kubusiu kochanie czekam na kolejne Twoje opinie i komentarze.
Jadąc od zamku w stronę Grabskiego środkowym pasem to jest przełamanie dojazdu pod górę i samego ronda już poziomo.
Jak się rusza z tej pojazdowej to w pewnym momencie nacisk na przednią oś jest bardzo mały, a, że większość samochodów jest przednionapędowa, to przy lekkim deszczu jest słabo.
Gdyby tylko to przełamanie drogi pod górę z drogą poziomą zrobić tam 10m wcześniej, gdzie samochody wjeżdżają już z jakimś pędem, to już na samo rondo wjeżdżałoby się bez problemów.
Tak jak jest teraz jest do przeżycia dla kogoś kto tamtędy jeździ i się spodziewa, ale jak ktoś jest tam pierwszy raz, albo zapomniał, że przyczepność jest jaka jest, to może się niemiło zdziwić.
Gadu gadu, a i tak kwestia czasu aż zrobią sygnalizację wielofazowa i tyle. Jest zbyt duzo stluczek i wgl wszelkich zdarzeń drogowych z tym związanych. Rondo jak każde inne, a i tak nie wszyscy wiedza jak sie po nim poruszać i tak czy inaczej tłuką sie na potęgę na nim.
ad:Lohihi w/g Ciebie rondo jak każde inne brawo brawo nie masz pojecia co piszesz rondo to skrzyżowanie o ruchu okręznym więc pojazdy na tym skrzyżowaniu poruszaja sie po okręgu więc chyba powinieneś iśc do okulisty skoro ty tam widzisz jazdę pojazdów po okregu
Brawo Brawo
a kiedy remont balladyny ?
Po biciu świni
obiektywny” –kup sobie nowe opony i po problemie.ale pilot Kasprzak już tego nie „znosi”codziennie stłuczka ?