Kłęby dymu nad Lublinem, spłonęły hektary trawy i zarośli. Wiele zwierząt nie zdołało uciec z płomieni (zdjęcia)
15:11 20-03-2022
Pożar w rejonie ul. Mełgiewskiej został zauważony w niedzielę około godziny 13:30. Straż pożarna została zaalarmowana o kłębach dymu, jakie pojawiły się nad tym rejonem miasta.
Jak się okazało, paliła się trawa w okolicach linii kolejowej. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał i obejmował również zarośla a także wdarł się na teren kilku firm. Tam zaczął zagrażać nawet budynkom.
Obecnie sytuacja została już opanowana. W akcji gaśniczej brali udział strażacy z kilku jednostek. Jak udało nam się ustalić, wiadomo już, że przyczyną pożaru było podpalenie. Jest też wstępny rysopis sprawcy tego czynu.
Ogółem spłonęło ok. 10 ha traw i zarośli, a wśród nich wiele zwierząt, które nie zdołały uciec z płomieni. Wśród nich są m.in. zające oraz jeże, które bytowały na tym terenie.
.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Krystian Kamil, Ola, Zbigniew, Piotr, Katarzyna, Michał, Olga, Beata, Kamil, Łukasz, Izabela, Miłosz)
Całe życie ludzie wpalali łąki i nieużytki i nikomu to nie przeszkadzało wręcz przeciwnie.
Dzieci też się leczyło w piecu trzema zdrowaśkami.
w sumie po co cI prąd kiedyś nie było
Całe życie wszystkim to przeszkadzało tylko dekle nie mogą tego pojąć. Leniwe chłopki zamiast skosić nieużytki to podpalają trawy. Tylko wysoka grzywna dla właścicieli terenu zakończy ten proceder. Jak przy okazji schajcują chałupe to potem płacz i lament. Brak słów na taką głupotę.
Jeśli nazywa się ten proceder niską szkodliwością to będzie to dalej trwało. A przywalić karę aż im trampki spadną, to może się opamiętają.
Ja też mam takie nieużytki na wsi i nie podpalamy,a koszę kosiarką rotacyjną a jak są zbyt wysokie trawy to rozdzieram i równań to bardzo ciężkimi neonami,a jeśli ten podpalony teren był miasta-państwa to wykosić,wyrównać łopatkami, powyrywać korzenie drzew, posiać trawę i posadzić nowe ładne drzewka
Nie równań neonami tylko bardzo ciężkimi bronami
Słownik pozamieniał słowa.Wyrownac teren koparkami a nie łopatkami
Mój teren będę robił co chciał
Połamać nogi i ręce, a po zrośnięciu kamizelka i do robót społecznych za miskę ryżu.