Kierujący ciągnikiem rolniczym miał niemal 3 promile. Doprowadził do kolizji (zdjęcia)
10:44 10-05-2021
W minioną sobotę przed południem służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w miejscowości Łomazy w powiecie bialskim.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący ciągnikiem rolniczym marki Deutz-Fahr, 32-letni mieszkaniec gminy Łomazy, na skrzyżowaniu doprowadził do zderzenia z osobowym fordem. Mężczyzna prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa, wjeżdżając wprost przed nadjeżdżający pojazd, którym kierowała 31-latka z gminy Piszczac.
Jak się okazało po badaniu alkomatem, kierujący ciągnikiem miał w organizmie niemal 3 promile alkoholu. Co więcej, na koncie mężczyzny figuruje aktywny zakaz kierowania pojazdami. 31-latka kierująca fordem była trzeźwa. W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał i zostało ono zakwalifikowane jako kolizja.
Wkrótce o dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Za jazdę w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat. Mężczyzna odpowie też za popełnione wykroczenie
(fot. Policja Biała Podlaska)
W Polsce różnie z tymi sądowymi zakazami bywa, jeden po pierwszym zakazie cierpliwie czeka, aż zakaz minie, a inny ma tych zakazów sporą kolekcję i nic z tego sobie nie robiąc, jeździ dalej.
O dalszym losie nie zadecydują żadne sądy, a kieliszek!
Zakazy sądowe skazani mają w d…pie. Przy każdym kolejnym wypadku czy złapaniu kierowcy pod wpływem alkoholu będzie kolejny zakaz Jest to przyzwolenie władz i sądów na świadome łamanie tych że zakazów. Wyrok więzienia również mają w d..pie ponieważ odsiedzi pół roku może rok a ma zapewniony wikt i opierunek a dzisiejsze więzienie to dla tych drobnych pijaczków to hotel o niższym standardzie. Jeśli byłaby kara finansowa przykładowo 10 tys połączona z konfiskata pojazdu to pijackie mordy dopiero by przestrzegały prawa Ale cóż nigdy się nie doczekamy takiego prawa ponieważ sędziowie politycy i inni notable tego kraju też jeżdżą pod wpływem alkoholu więc konfiskata fur za 400 tys, milion byłaby zbyt bolesna dla stanowiących prawo. Uważajcie na siebie drodzy kierowcy oby wam się to nie przydarzyło.
Guenek z Plutycz? Może pędził na zlot swojego fanklubu?
i takie cos bierze dotacje z unii pijaczyna
z chęcią kupie forda ?