Już nie tylko łąki i nieużytki, podpalają nawet rezerwaty przyrody. Płonie jeden z najcenniejszych obiektów przyrodniczych
19:47 05-04-2020
Od kilku godzin trwa akcja gaśnicza na terenie rezerwatu przyrody Torfowisko Sobowice koło Chełma. W akcji gaśniczej bierze udział kilkanaście zastępów straży pożarnej zarówno z PSP w Chełmie jak też OSP z okolicznych miejscowości. Działania strażaków nie należą do łatwych z uwagi na znaczny obszar objęty ogniem, jak też trudne warunki terenowe. Jak nas poinformowano, wszystko wskazuje na to, że tak jak w poprzednich pożarach tego typu, przyczyną pojawienia się ognia było celowe podpalenie.
Rezerwat Torfowisko Sobowice zajmuje powierzchnię ponad 95 hektarów. Jest to jedenn z najcenniejszych obiektów przyrodniczych w skali całego makroregionu. Wspólnie z rezerwatami Bagno Serebryskie, Brzeźno i Roskosz tworzy kompleks unikatowych w kraju i Europie chełmskich torfowisk węglanowych. Znajduje się tam wiele gatunków wpisanych do Polskiej Czerwonej Księgi Roślin. Jest tam również niezwykle bogata fauna, wśród której znajduje się ponad 30 gatunków ptaków lęgowych. Stwierdzono też występowanie ponad 700 gatunków motyli, z których wiele posiada status rzadkich i chronionych oraz ginących w Europie. Wśród nich jest np. strzępotek edypus znany tylko z tego jednego stanowiska w Polsce.
Przed kilkoma dniami palił się również rezerwat Bagno Serebryskie na terenie Chełmskiego Parku Krajobrazowego. Wtedy to w trwającej sześć godzin akcji gaśniczej brało udział blisko 70 strażaków a spaleniu uległo około 60 hektarów torfowisk.
(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)
To ci z hwdp na koszluce …
I kolesiami z „przyjezdzajom i zarażajom”
Nie cierpie ich mord
koronawirusem ich
Ten, Świat musi,, spłonąć.. zanim powstanie na nowo. Niektórym prymitywnym idiotom się pewnie nie spodoba ten scenariusz. Karma zawsze wraca ?
Pewnie jacyś wkurzeni, że rząd wydał zakaz wchodzenia do lasu. Ja nie wejdę, ale innemu też nie dam. Sfrustrowane lemingi.
a jak podpalili, jeśli nie weszli?
w okolicach Chełma czas jakby się zatrzymał , mieszka tam wielu jeszcze bardzo prymitywnych ludzi jakby pochodzili z innej ery , widuje się siedzących ich na drzewach przyodzianych tylko w skóry zwierzęce. Ogień to ich największa fascynacja ale pasi ich też wyrób i spożycie alkoholu po którym dokonują kopulacji w okolicznych lasach wydając wtedy dzikie odgłosy.
Nie dawać OSP klasy za gaszenie nie będzie pożarów.
Stara prawda 🙂
w zeszłym roku też do końca kwietnia nie spadła ani kropla deszczu plus paru idiotów i mamy efekt
Ludzie, zacznijcie myśleć. Pożary nie są wywoływane tylko i wyłącznie poprzez podpalenie. Ilość szklanych opakowań pozostawianych przez fascynatów łona natury powoduje samozapłony, a w obecnej sytuacji suszy i słonecznych dni nie trzeba wiele. Mieszkam na wsi blisko Lublina, gdzie przyjeżdżają tłumy chcących bliżej poobcować z przyrodą. Ilości śmieci jakie pozostawiają na łąkach po swoich weekendowych odwiedzinach nie mieszczą się w koszach, a szkło po alkoholu to połowa tych śmieci. I tyle w temacie.
No i za pozostawianie za sobą syfu powinno się odpowiadać jak za celowe podpalenie. Co za problem wziąć ze sobą puste, skoro przyniosło się pełne.
Co za bydło mieszka w tym chełmie?
Ale w imię prawa Górki Czechowskie bez oglądania się na ekosystem można zaorać?
Nie tyle prawa ile w imię pogardy dla prawa, klasycznego przekrętu jak wielu w tym raju aferzystów.