Jeden z gości z zarzutem spowodowania śmierci 50-latka. Wiadomo już, jak doszło do tragedii na weselu w Lublinie

jakby tam byli ludzie normalni, to po pierwsze by się nie pobili, po drugie sprawdziliby, czy z uderzonym mężczyzną wszystko w porządku, a po trzecie wyjaśniliby wszystko służbom na miejscu.
ale jak się ma pusto pod czaszką i już o 20 jest się porobionym jak po całonocnym chlaniu, a w dodatku jest się agresywnym, to się śpi w areszcie…

W tych artykułach nie jest zawarta prawda, nikt nie zweryfikował, jak rzeczywiście było. Ja tam byłem i znam tych ludzi
1 Pan młody nie był recydywista, bo gdyby był Panna młoda by za niego nie wyszła
2 rannego znaleźli goście weselni
3 Pan młody wraz z żona i gośćmi weselnymi ( między innnymi osoba z wykształceniem medycznym) udzielali pierwszej pomocy rannemu. Pan młody wzywał karetkę, organizował gazy i koce, okrywał rannego
4 Pana młodego zatrzymano pod pretekstem ze ktoś z obsługi doniósł o jego obecności na miejscu w chwili zdarzenia( tylko dlaczego nikogo nie poinformowali, nie udzielili pierwszej pomocy). Fakt jest taki ze policja miała śmiertelnie rannego i musieli kogoś zatrzymać a ze na sali nikogo prawie nie było, to zatrzymali jego. Policja musiała postawić jakieś zarzuty Panu młodemu , bo czymś musieli się wytłumaczyć ze go aresztowali i trzymali tak długo.
5 Pan młody w chwili zatrzymania nie był agresywny, był załamany tym ze doszło do tak wielkiej tragedi . Pan młody był agresywny tylko na policji gdzie próbowano mu ściągnąć na siłę obrączkę z palca ( 3 policjantów szarpało się z nim)
6 żaden z pismaków nie kontaktował się z panna młoda w celu zweryfikowania informacji, nawet gdy się sama do nich odezwała zadając sprostowania, to sprostowany artykuł nie zawierał prawdy
7 Nikt nie da sobie ręki uciąć ze Paweł przyczynił się do śmierci uczestnika wesela, policja musiała kogoś za to ukarać, nie mogli wszystkich uniewinnić, gdyż zginął człowiek, a Pawła najłatwiej było oskarżyć z jego przeszłością za która odbył już karę ale po latach wywarła piętno na nim i stał się łatwym celem
8 dzięki bezpodstawnym oskarżeniom ( panu młodemu grozi dożywocie itp) rozpadło się życie Państwa Młodych rodzina, pracodawcy, znajomi, osboby które nie były na przyjęciu a o nim wiedzieli, odwrócili się od nich, traktując ich jak patologie, przestępców, winnych całego zdążenia, margines społeczny
Państwo młodzi bardzo ubolewają nad śmiercią ich bliskiego znajomego, nie mogą sobie wybaczyć ze zoorganizowali to wesele, gdybay wiedzieli jak wielka tragedia się wydarzy nigdy by nie zrobili przyjęcia.
Ubolewają także ze Paweł, który przyszedł ze swoją rodzina cieszyć się szczęściem Pary Młodej jest w więzieniu. Jego rodzina także cierpi, dzieci nie rozumieją co się stało z tatusiem.
Drodzy Państwo to jest tragedia nie tylko żony osoby zmarłej, Jego dzieci, Jego przyjaciół , a szczególnie jednego który tam był.
Jest to tragedia pary młodej która nawet w najgorszych koszmarach, nie wysnila by sobie takiego ślubu i jego konsekwencji
Dzieci Pary Młodej które po powrocie do szkoły do kolegów, mogą być piętnowane .
Jest to także tragedia osadzonego Pawła, jego żony i dzieci.
Zwracam się z wielka prośba ze zanim coś bezmyślnie napiszecie, wczujcie się w położenie każdej z tych i zastanówcie się czy komuś nie sprawianie krzywdy, przykrości swoimi słowami. Pamiętajcie SŁOWEM MOŻNA ZABIĆ
Wszystko co napisałem jest prawda gdyż byłem na tym weselu znam tych ludzi i widzę jak ciężko znoszą tragedie która się wydarzyła , ale muszą żyć dalej bynajmniej dla swoich dzieci.