Jechał „wężykiem” na skuterze. Zatrzymali go strażnicy miejscy
14:46 16-03-2019
Wczoraj około południa strażnicy miejscy z Lublina zauważyli na ul. Staszica kierującego skuterem, który poruszał się tzw. „wężykiem”. Mężczyzna wielokrotnie przekraczał podwójną linię ciągłą. Strażnicy udali się za skuterem w celu sprawdzenia jego stanu trzeźwości.
– Kierujący pojazdem skręcił z ul. Radziwiłłowskiej w ul. Niecałą, po czym gwałtownie zatrzymał się przy kamienicy nr 6, omal nie wjeżdżając w grupę kilku osób na chodniku. Gdy funkcjonariusze podeszli do niego, poczuli wyraźną woń alkoholu; mężczyzna chwiał się na nogach oraz jego mowa była bełkotliwa. Strażnicy uniemożliwili mu oddalenie się, podczas gdy na miejsce wezwany został patrol Policji – relacjonuje zdarzenie Ryszarda Bańka ze Straży Miejskiej Miasta Lublin.
Policjanci przebadali alkomatem kierującego skuterem. Za pierwszym razem mężczyzna „wydmuchał” około 3 promile, za drugi zaś na alkomacie było już ponad 3,5 promila. Mężczyzna trafił na I Komisariat Policji, celem przeprowadzenia dalszych czynności. Wkrótce za swoje postępowanie stanie przed sądem.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
DOBRE… :)))
” Strażnicy udali się za skuterem w celu sprawdzenia jego stanu trzeźwości ” :)))
W końcu kto był pijany skuter czy kierujący???A może redaktorzyna piszący ten artykuł???
W końcu jakiś normalny zawodnik, 3,5 promila i dojechał.na miejsce, a nie to co ci leszcze z 1 albo mniej rozbijają się po drodze.