Dwaj kierowcy ciężarówek wpadli używając wyłączników tachografów. Kolejny był nietrzeźwy (zdjęcia)

W ubiegłym tygodniu inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zwrócili uwagę na jadącą drogą krajową nr 19 cysternę do przewozu gazu LPG. Podejrzany wydał im się fakt, iż kierowca ciężarówki na widok patrolu ITD zatrzymał się na poboczu, a niebawem ruszył ponownie. Postanowili poddać kierowcę i pojazd kontroli.

Po przeanalizowaniu danych zapisanych przez tachograf okazało się, że urządzenie rejestrowało odpoczynek w czasie, gdy pojazd poruszał się po drodze. Wyszło też na jaw, że kierowca zatrzymał się, aby zdjąć z nadajnika urządzenie służące do manipulacji wskazaniami tachografu.

Kolejny przypadek fałszowania przez kierowcę czasu pracy inspektorzy ujawnili w trakcie kontroli zespołu pojazdów składającego się z ciągnika siodłowego, naczepy i przyczepy. Instalacja tachografu była przerobiona, dodatkowo kierowca nie posiadał zezwolenia na przejazd pojazdu ponadnormatywnego. Za manipulacje czasem pracy wobec obu przedsiębiorców zostały wszczęte postępowania administracyjne, co może skutkować nałożeniem na nich kar pieniężnych w kwotach do 12.000 złotych.

Z kolei podczas rutynowej kontroli litewskiego ciągnika siodłowego inspektorzy poczuli od kierowcy woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał on 0,34 promila alkoholu w organizmie. Jednak zanim został zatrzymany, kierowca przejechał odległość około 220 km. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą już policjanci.

(fot. WITD)