Dalsze spadki temperatury i kolejne opady śniegu w regionie
19:50 18-01-2016
Jutro wpływ na sytuację pogodową we wschodniej części kraju będzie mieć słabnący ośrodek wyżowy, wypierany przez układ niżowy, który powstaje na terenie Skandynawii i Bałtyku. Do jego inicjacji dochodzi w arktycznej masie powietrza. Wyż ma mieć realny wpływ na rozwijanie się mgieł, tworzących szadź i zamglenia.
Noc z poniedziałku na wtorek będzie pogodna, większe zachmurzenie chmurami piętra niskiego prognozowane jest na krańcach wschodnich, północnych i północno – wschodnich. Spowoduje to w mniejszym stopniu ochładzanie gruntu. Lokalnie pojawią się mgły, które będą ograniczać widoczność od 100 do 500 m. Temperatura wyniesie od -16 °C w Lublinie, Zamościu oraz Lubartowie, natomiast w Puławach, Kraśniku a także Białej Podlaskiej do -12 °C. Lokalnie mogą wystąpić słabe opady śniegu.
Jutro mogą wystąpić słabe lub umiarkowane opady śniegu. Prognozowany jest przyrost pokrywy śnieżnej od 1 do 8 cm. Szczególnie duże natężenie opadów białego puchu jest prognozowane w zachodniej, centralnej, ale także wschodniej części regionu. Temperatura na terenie województwa lubelskiego wyniesie od -4 °C do -6 °C.
W nocy z wtorku na środę prognozowane są w dalszym ciągu przelotne opady śniegu, zanikające z biegiem godzin. Temperatura w strefie rozpogodzeń wyniesie od -15 °C w Lublinie, Białej Podlaskiej i Chełmie, zaś w Puławach, Kraśniku i Łukowie do -13 °C.
2016-01-18 19:37:57
(fot. lublin112.pl, prognoza oprac. przez serwis http://lubelscyfaniburz.pl)
Spoko – nawet jak opady śniegu będą słabe i umiarkowane, to znajdzie się spora grupa takich których tylko drzewa i rowy będą w stanie zatrzymać.
O slupach i przepustach drogowych tym razem nawet nie wspomnę. 🙂
Ty już ni bądź taki mądry…
Kole w oczy ze prawde powiedzial !?
Z powodu, że właśnie prognoza się zaczyna spełniać dla mniej rozgarniętych informacja – gotowiec.
Jak sam nie potrafisz czytać, poproś mamusię – tatusia.
A więc: to coś białego co spada z góry na dół to śnieg. Jak to coś już leży na jezdni, albo na chodniku to może powodować zjawisko przez uczonych nazywane, śliskością pośniegową.
Czyli na chłopski rozum biorąc można sie na tym poślizgnąć zarówno idąc piechty jak i wioząc 4 litery autkiem.
I o ile dając z buta przy poślizgu może sie skończyć potłuczeniem szanownej pupuchny, to z autkiem może być sporo gorzej.
Przy poślizgu 4 kółek najbardziej pomocne bywają drzewa, potem słupy rowy, a nawet płoty prywatnych posesji.
O pomocnych dłoniach grabarzy nawet nie wspomnę.
Szkoda, że nie wspominasz o tak ważnym ogniwie w łańcuchu pomocowym jak grabarz, równie ważnym jak pobieracz „co łask” z każdego bądź kościoła.
Przecież bez zaangażowania tych pełnych dobrej woli ludzi żadna z poważniejszych imprez się nie obejdzie.