Dachował bus z pasażerami, jest wielu rannych. Droga krajowa będzie kilka godzin zablokowana AKTUALIZACJA
13:04 21-07-2017
Do wypadku doszło w piątek około godziny 12 na wysokości miejscowości Jeziory w powiecie łukowskim. Na drodze krajowej nr 63 Radzyń Podlaski – Łuków zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i pasażerski bus.
W wyniku zderzenia bus wypadł z drogi i dachował. Na miejscu wciąż trwa akcja ratunkowa. Jak nas poinformowano, kilkanaście osób zostało rannych. W miejscu wypadku pracują strażacy, ratownicy medyczni i policjanci.
Droga jest całkowicie zablokowana. Wyznaczono objazdy.
AKTUALIZACJA
– Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kierujący rejsowym busem marki Mercedes zderzył się z oplem astrą podczas wyprzedzania. 45-latek najprawdopodobniej nie zauważył, ze wyprzedzany przez niego opel rozpoczął manewr skrętu w lewo w drogę prowadzącą do posesji. Po zderzeniu oba pojazdy wjechały do rowu. Busem łącznie z kierowcą podróżowało 13 pasażerów. Oplem kierowała 24-latka. Wszyscy uczestnicy (14 osób) zostali przetransportowani do szpitala na badania – informuje podkom. Andrzej Fijołek z KWP Lublin.
(fot. nadesłane)
2017-07-21 12:37:47
Wg mnie to zalezy czy opel włączył kierunkowskaz przed tym jak bus właczył (i czy wlączył) kierunkowskaz o informujacy zamiarze rozpoczęcia wyprzedzania. To jest nagminne na naszych drogach ze kierunkowskaz albo jest wlączany w momencie rozpoczęcia manewru , albo nawet odrobine po.. nie wiem po co. Chodzi o to aby odpowiednio wczesniej poinformować innych uczestników ruchu o swoich zamiarach przez znacznie wcześniejsze włączenie kierunkowskazu, a dopiero potem upewniamy się czy mozemy ten manewr bezpiecznie wykonac i go wykonyjemy. Są tacy tez którzy w ogóle nie właczają kierunkowskazu. Najlepiej wyrobic sobie odruch wlączania to sie opłaca.
To musiała być jakaś niedouczona ta policja.jeżeli tak to rozstrzygneła. No chyba ,że uderzył pan/pani w w prawy tył pojazdu który pana /panią wyprzedzał. Dla mnie zgodnie z obowiązującymi przepisami to pan/pani był poszkodowanym.Konia z rzędem temu kto znajdzie w PRD przepis nakazujący kierującemu pojazdem który zamierza wykonać manewr skrętu w lewo ,upewnić się czy nie jest wyprzedzany. Ta wierutna bzdura pokutuje wsród polskich kierowców wielu wprowadzając w błąd.Pozdrawiam
Jeżeli Ty jesteś z ruchu drogowego to musisz sie dobrze doszkolić . No tak brak ludzi w policji i biorą kogo popadnie tak jak kiedyś do wojska ! Także zapoznaj się z przepisami a później pisz .
Teraz paniusia będzie miała ciepło, sądy i sprawy cywilne. Oby nikt nie umarł bo będzie miała sprawę za nieumyślne spowodowanie smierci . Kilkanaście tysięcy w adwokata , prawko zabrane . Nie chciałbym być w jej skurze , już powoli może sprzedawać świnie na papuge !
Takie bzdury wypisujecie, że aż strach wyjeżdżać na drogę. Wina tylko i wyłącznie kierowcy busa, kobieta pierwsza zaczęła wykonywać sygnalizowany manewr skrętu w lewo, busiarz jadący za nią nie zauważył tego, i dzwon gotowy. A kobitka nie miała żadnego obowiązku patrzeć po lusterkach wykonując sygnalizowany manerw z pierszeństwem. Dziękuje dobranoc.
Ty jesteś zawodowy ale ćw.k , sygnalizowany manewr z pierwszeństwem – no prosty id.ota.
No, wreszcie ktoś na miejscu. Próbowałem ich na to naprowadzić; ale się zacietrzewili. A że przepisów nie znają, to piszą głupoty7
Ty jesteś zawodowym kierowcą ? Czego bobcata ? Widzę że w znajomosci przepisów to jesteś całkowita d.pa !
Czyli jak skręcasz w lewo lub zaczynasz manewr wyprzedzania, to nigdy nie patrzysz w lusterko, aby upewnić się, że możesz wykonać manewr bezpiecznie? To w takim razie mam nadzieję, że nigdy nie trafię na ciebie na drodze, ponieważ jak widać albo jesteś niedzielnym kierowcą, albo jeździsz na krótkich trasach po polnych drogach, człowieku ogarnij się i skończ pieprzyć głupoty
Raczej lalunia wymyśliła sobie skręt w lewo i nie upewniła się czy jest wyprzedzana. Jej wina … bo nie wierzę, ze zawodowy kierowca zaczął wyprzedzać widząc lewy kierunek.
Panie kierowco zawodowy, żebyś się czasem nie „nadział” na taką sytuację. Widziałem kilka orzeczeń w takich sprawach i winien jest kierowca który skręcał nie upewniając się czy nie jest wyprzedzanym.
Bociek prawdę pisze , mądry ptaszek . Napewno z gory lepiej widział ……
Dużo zdrowia dla wszystkich ktozy ucierpiały zdowas Marjo (…)
Jeżdżę afarem prawie 10 lat. Kierowcy nigdy nie przekraczają prędkości. Jest wiele sytuacji podczas jednego kursu ze jadą wolniej niż można. Często się spoznialem do pracy przez to ale wole się spoznic ale dojechać bezpiecznie. I nikt mi nie powie ze wariuja.
W kwestii winy.
Właśnie dlatego m.in policjanci blokują ruch (czego miał problemy ze zrozumieniem podpisujący się jako „po co”) aby zebrać ślady, by móc stwierdzić jak było naprawdę.
Proszę nie generalizować twierdząc iż w takiej sytuacji wykonujący skręt w lewo zawinił – bo tak nie jest.
Ślady kontaktu pomiędzy pojazdami wskażą czy to skrecajacy w lewo ma np uszkodzony lewy przedni błotnik – co świadczy że nie upewnił się o możliwości bezpiecznego wykonania manewru, lub też skrecajacy w lewo w kontakcie z wyprzedzajacym doznał uszkodzenia tyłu pojazdu co przechyli winę w stronę busiarza.
Niestety możliwe że nawet jak wyprzedzający grzał lewą stroną jezdni 95km/h (a zapewne ma tachograf), przy ograniczeniu do np 50, na podwójnej ciągłej to … dostanie mandaty za te wykroczenia, a winą za zdarzenie zostanie obarczona skrecająca w lewo.
zawsze, tylko i wyłącznie winny jest ten co zmienia kierunek jazdy!