Chciała sprzedać domek dla kota za 75 zł, straciła prawie 5 tysięcy
12:37 23-04-2022
Do radzyńskiej komendy zgłosiła się 22-latka, która została oszukana podczas sprzedaży domku dla kota. Z informacji przez nią przekazanych wynikało, że na internetowym portalu ogłoszeniowym wystawiła na sprzedaż przedmiot o wartości 75 złotych.
Po zamieszczeniu informacji otrzymała wiadomość od osoby zainteresowanej zakupem, z której wynikało, że musi zaakceptować sprzedaż poprzez kliknięcie w przesłany link. Kobieta ufając potencjalnemu nabywcy wykonała tą czynność.
Następnie została przekierowana na stronę internetową gdzie należało podać swoje dane, a także zalogować się do banku. 22-latka cały czas prowadziła konwersację na czacie, gdzie była szczegółowo instruowana, co do wykonania poszczególnych czynności. Po długim oczekiwaniu na płatność za wystawiony towar postanowiła zweryfikować stan konta bankowego.
Wtedy okazało się, że występują trudności z dostępem internetowym do konta. Po kilkukrotnych próbach logowania czynność powiodła się, a wtedy na jaw wyszedł fakt, że z konta zostały skradzione środki finansowe w kwocie niemal 5 tysięcy złotych. Sprawą zajmują się policjanci.
(fot. lublin112.pl\ilustracyjne)
Sprzedała domek dla kota z wyposaźeniem , (myszką ) ,strasznie musi być brzydka źe tyle dopłaciła , do czego to doprowadziła nowa technologia , wyprane mózgi.Kamerki , loginy , czaty , hasła a gdzie real????
mnie też tak chcieli przekręcić na olx ale sie nie dałem. pewnie to był kredyt hipoteczny na ten domek i bank przejął z odsetkami
Nauka kosztuje… Trudno..ani szkoda ani zal
A dla takich pchlarzy to stodoła albo obora a nie domek
Już ludziom całkiem się w d…. Poprzewracało
Gooowno cie powinno obchodzić. gdzie czyjś kot mieszka. Widać żeś ze wsi po stosunku do zwierząt do was cywilizacja jeszcze 100 lat nie dotrze.
gamoni wciąż jest liczne stado 😛
Ala miała kota.
Świadomość wielu ludzi (jak widać również tych młodych) doszła do takich absurdów, że będąc osobiście w banku odmawiają okazania dowodu osobistego powołując się na… RODO 🙂
W wielu innych sytuacjach również podobne zachowanie.
A w międzyczasie, bez ujawniania swoich danych osobowych upoważniają bandytów (bo słowo złodziej to za mało) do dysponowania swoimi oszczędnościami w banku a nawet ich brakiem (bo można ich nie mieć a dodatkowo przyjdzie spłacać kredyt zaciągnięty przez bandytę).
Były czasy gdy zaczęto społeczeństwo uczyć czytania i pisania.
Taka powszechna edukacja.
Ale jak widać w obecnych czasach wiele osób (potrafiących już czytać i pisać) ponownie stała się analfabetami o ociemniałymi osobami.
Może już najwyższa pora aby współczesny system edukacji uczył jak radzić sobie we współczesnym świecie.
To wcale nie jest śmieszne.
Nie każdy da się oszukać w sposób opisany w artykule.
Ale większość z nas ma podpisane różne umowy (abonament telefoniczny czy telewizyjny, dostawa energii elektrycznej czy gazowej, i szereg innych potrzebnych do codziennego życia umów).
Ile z tych umów (zawierających wiele stron pisanych prawniczym językiem) jest czytana gdy za pośrednictwem Poczty Polskiej lub maila przysyłany jest aneks do podpisanej umowy lub zmiana regulaminu.
Opcje do wyboru to w internecie „kliknięcie” potwierdzenia a w realnie otrzymanym piśmie zgodą jest brak odpowiedzi z naszej strony w ciągu iluś tam dni.
Przyznajcie się… kto to czyta – a jeśli czyta, czy jest w stanie to zrozumieć?
Czym różni się bandyta, który okradł młodą dziewczynę opisaną w artykule, od wielu innych bandytów okradających poprzez pisanie trudnych do zrozumienia (a przede wszystkim do interpretacji) umów czy regulaminów?
Za chwilę może się okazać, że ktoś wypożyczający leżak na plaży zastawił w zastaw swój dom… i to wcale nie jest śmieszne…
Pora zmienić system edukacji… wszyscy ją objęci potrafią czytać i pisać… ale wykuty na pamięć układ okresowy pierwiastków (może teraz lepiej nie wspominać co to za tablica:)) w niczym nie pomoże w codziennym życiu.
No właśnie. Czy jesteś w stanie wytłumaczyć, co to jest ta „edukcja’?
Oczywiście błąd polegający na tym, że „zjadłem” jedną literkę 🙂
Finansowy koszt tego błędu?
Nie straciłem nawet grosika 🙂
Być może jesteś jedną z nielicznych osób, które z uwagą czytają nie tylko komentarze ale i wielostronicowe umowy oraz regulaminy, które należy gdzieś tam zatwierdzić.
Mój błąd (którego nie będę już poprawiał) nie zmienia sensu tego, o czym napisałem.
Pozdrowienia 🙂
Do LU widać że masz kota…… Gdzie indziej
Do LU i sam jesteś ze wsi
Prawda jest taka że została oszukana nie w wyniku żadnego działania oszustów ,tylko w skutek własnej głupoty i bezmyślnego klikania w co popadnie
Oszuści żerują na na chciwości i bezmózgowiu użytkowników sieci. Gdyby nie oszuści, to może jakiś kocisko kupiłby domek?