Był skazany za zabójstwo ojca, nie stawił się do zakładu karnego. Policjanci zatrzymali 34-latka
08:56 02-10-2023
fot. Policja Lublin
Funkcjonariusze Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie ustalili, że poszukiwany za przestępstwo zabójstwa 34-latek ukrywa się na terenie powiatu lubartowskiego.
– Do tego tragicznego zdarzenia doszło w 2020 roku w miejscowości Kolonia Tarło, w powiecie lubartowskim. Mężczyzna podejrzany jest o zabójstwo swojego ojca. Został skazany na 8 lat pozbawienia wolności i nie stawił się do zakładu karnego – informuje aspirant Kamil Karbowniczek z KWP w Lublinie.
Na początku ubiegłego tygodnia policjanci udali się do jednej z miejscowości w powiecie lubartowskim, by potwierdzić policyjne ustalenia. Funkcjonariusze zatrzymali kompletnie zaskoczonego ich wizytą 34-latka.
Poszukiwany mężczyzna został już doprowadzony do zakładu karnego w celu odbycia zasądzonej kary 8 lat pozbawienia wolności.
Polska w ruinie!! Morderca ma się sam zgłosić do ZK, a nie jest doprowadzony… Morderca z BMW spod Łodzi dowiaduje się z telewizji że jest poszukiwany bo ministrant zero ogłosił to wcześniej… na konferencji prasowej…
Nie podoba się Zuziu to opuść ten kraj nikt cię tutaj nie trzyma.
A kto będzie robił na podatki i daniny dla złodziei z PiS aby rozdawali to nierobom żeby znowu głosowali na tych samych złodziei z PiS.
Tak że lepiej niech nie wyjeżdża – ktoś musi płacić podatki.
Ktoś podejrzany i skazany za zabójstwo nie powinien czekać na wyrok w areszcie?
Nie ! Ale jeśliby szarpał się z tęczową torebką jakiejś walniętej lewaczki to siedziałby w areszcie do momentu ogłoszenia wyroku i od razu z sali sądowej pojechałby do więzienia pod eskortą.
Zawsze mi się wydawało, że morderstwo to „największe” przestępstwo. To jest zbrodnia.
Nie ! Zbrodnią jest szarpć się z tęczową torebką jakiejś tęczowej lewaczki.
Czym on miał być zaskoczony jak on tam mieszkał?
To on odpowiadał z wolnej nogi???
Doliczyć do odsiadki czas unikania kary i po temacie.
Zaraz znów będzie, że to policja go nie zatrzymała wcześniej a dobre sądy są ok bo są
Wy się zastanawiacie, dla czego był na wolności, mnie bardziej zastanawia jakim trzeba być kretynem, żeby nie nawiać daleko za granicę gdzie by go szybko nie znaleźli, albo wcale, skoro miał jeszcze taką okazję, granice przecież otwarte.
Zraz zaraz, trzy lata czekali aż się morderca do aresztu zgłosi? Bystre te policjany, niezły kabaret.