Al. Sikorskiego: Dwanaście rozbitych aut na jednej ulicy
20:05 02-12-2015
Do pierwszego zdarzenia, w którym ucierpiało pięć pojazdów, doszło około godziny 18:30 na wysokości przejścia dla pieszych. Kierujący nissanem, widząc pieszych na przejściu, zatrzymał się by umożliwić im bezpieczne zejście na chodnik. Za nim zatrzymały się trzy kolejne auta, dwa volkswageny i opel, zaś kierująca mini cooperem zbyt późno dostrzegała stojące pojazdy. Zaczęła hamować, jednak straciła panowanie nad pojazdem i jej auto uderzyło w bok opla, a następnie w tył volkswagena. Ten zaś siłą uderzenia wjechał w tył stojącego przed nim kolejnego volkswagena który z kolei uderzył w tył nissana.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Do szpitala przetransportowano 10-letnie dziecko podróżujące mini cooperem oraz jego matkę. Po kilkunastu minutach, nieco wyżej, na wysokości przystanku w rejonie ronda, zderzyły się kolejne trzy auta: ford, mazda i fiat. Kierujący fiatem uderzył w tył mazdy, ta z kolei zatrzymała się na zderzaku znajdującego się przed nią forda. W tym zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał.
W tym samym czasie, w renaulta, zjeżdżającego z Ronda Krwiodawców w al. Sikorskiego, uderzyła kierująca hondą kobieta. Tutaj również zakończyło się tylko na rozbitych pojazdach. Trochę później, w tył zatrzymującego się fiata uderzyła kierująca seatem. Na al. Sikorskiego występują spore utrudnienia w ruchu. W kierunku al. Solidarności przejezdny jest tylko jeden pas jezdni.
Galeria zdjęć
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl nadesłane – Damian, Michał, Dominik – DZIĘKUJEMY!)
2015-12-02 20:03:41
Już wiem czym się zajmę w najbliższej przyszłości: BLACHARKA i LAKIERNICTWO 😀
Glowna przyczyna wypadkow jest trzymanie zbyt malej odleglosci od poprzedzajacego pojazdu oraz pisanie smsow w czasie jazdy.
ooooo widzę, że dzień kobiet był wczoraj. To dlatego była taka zła, że jej znowu tyko jednego kwiatka kupilem a tu świeto miala. ej ja głupi
Skasować to przejście, jest w niebezpiecznym miejscu zrobione. 50 metrow wcześniej jest na światłach. Dopiero jak zginie jakes dziecko w wyniku gwałtownego hamowania może ktoś zrozumie.
Szanowny kierowco – gdy tylko dlatego likwidować przejścia, że być może kiedyś zginie tam jakieś zidiociałe dziecię, to musielibyśmy nauczyć się fruwać jak jaskółki i górą mykać nad jezdniami.
Zauważ, że nasze, pożal się Boże, pociechy i przyszłość Narodu uczona jest o trasach szlajania się pewnego Żyda po Izraelu, Palestynie i okolicach, świetnie radzi sobie z najnowszymi nowinkami technicznymi, bywa, że w wieku 12-13 lat zaczyna uprawiać bzykactwo pospolite, a z bezpiecznym przejściem na drugą stronę jezdni za cholerę se nie radzi.
Ja wiem, że ludziska chcieli dobrze, ale tymczasem im nie wyszło, choć trzeba przyznać, że starali się bardzo, żebyśmy ja i moi koledzy z głodu nie umarli.
Dzięki i za to.
A w LUbece Śmieją się z LaSWegas 🙂
Zachowanie bezpiecznej odległości się kłania. A raczej jego brak. Powinni za to mandaty dawać na potęgę jak w innych krajach, to by się kierowcy nauczyli i nie byłoby takich sytuacji. Przynajmniej nie w takiej ilości. Mój ojciec po niedługim pobycie za granicą ma to już w nawyku.
Jest jasno napisane że wszystkie 3 kolizje spowodowały kobiety…
Tym razem owszem, ale nie oszukujmy się, w naszym kraju niewielki procent kierowców zachowuje bezpieczną odległość, a jak już się taki trafi, to albo klaksony idą w użycie, albo ktoś się przed niego wkleja. Dlatego powinny być mandaty i tyle.