Abramów: Chciał się przejechać ciągnikiem. Maszyna urwała 12-latkowi rękę
10:50 05-07-2016
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek wieczorem w jednej z miejscowości w gminie Abramów w powiecie lubartowskim. Po godzinie 19 dwunastoletni chłopiec bez wiedzy rodziców wsiadł do ciągnika rolniczego, uruchomił pojazd i zaczął nim jeździć po posesji. Chwilę później doszło do wypadku.
W nieustalonych jeszcze okolicznościach chłopiec stracił rękę. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Po rannego chłopca przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowanego przetransportowano do szpitala w Lublinie, a następnie na specjalistyczny oddział szpitala w Elblągu. Tam 12-latek trafił na stół operacyjny gdzie lekarze przeprowadzili zabieg mający uratować urwaną na wysokości łokcia rękę.
Teraz policjanci ustalają wszelkie okoliczności wypadku. Sprawdzane jest m. in. to, jak doszło do zdarzenia.
2016-07-05 10:45:33
(fot. ilustr. lublin112.pl)
A było to tak…ciągnik w czasie wolnym służył rodzinie łasic jako miejsce wypoczynku. Chłopiec, nie bacząc na tą nie pisaną zasadę, podczas dodawani gazu nadepną na ogony drapiezników śniących o krwawej rzezi na rodzinie norników, ktore akurat okupowaly pobliską stodołę. Mocno oburzone, będące jeszcze w sennym amoku łasice rzuciły się na przedramię brzdąca i jeły je szarpać…
ćwicz, ćwicz , ćwicz. Dopóki żyjesz jest szansa na napisanie czegoś bez błędów
…a następnie przeżuwać…
ZA BARDZO SKRĘCAŁ I MU SIĘ UKRĘCIŁA.
Macie info czy operacja sie udała? Jak trafił w porę na stół i na dobry zespół to ma szanse jeszcze kiedyś poprowadzić ten traktor dwoma rękoma.
A dlaczego do Elbląga?Przecież specjalistyczny odział przyszywania kończyn jest w Łęcznej.Ponoć najnowocześniejszy szpital w Polsce
ja mam 12 lat jerzdzę ciągnikiem dziadka i jedyny wypadek jaki mi sie stał to to że ras niepodniosłem pługu i zaorałem dziatkowi podworko