Zderzenie trzech samochodów na ul. Wyzwolenia. Dwie osoby w szpitalu
14:33 24-12-2014
Do wypadku doszło w środę około godziny 13, na ulicy Wyzwolenia w Lublinie. Zderzyły się tam trzy samochody osobowe. Jak ustaliliśmy na miejscu zdarzenia, kierujący daewoo mężczyzna, jadąc od strony Głuska, na łuku jezdni stracił panowanie nad kierownicą, w wyniku czego auto zjechało na przeciwległy pas ruchu.
Z naprzeciwka poruszały się inne auta, jadący jako pierwszy kierowca renault, usiłował uniknąć zderzenia, jednak daewoo uderzyło o bok jego pojazdu który wypadł z drogi i zatrzymał się na trawniku pobliskiej posesji. Następnie lanos zderzył się z jadącym tuż za magane, hyundaiem. Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja.
Do szpitala przetransportowano dwie osoby. Jak nas poinformowano, nie doznały one poważniejszych obrażeń ciała. Funkcjonariusze lubelskiej drogówki ustalają teraz dokładne okoliczności oraz przyczyny zdarzenia. Kierujący autami byli trzeźwi.
Ul. Wyzwolenia w obu kierunkach jest całkowicie zablokowana. Policja kieruje ruch na objazdy. Utrudnienia mogą potrwać do godziny 14:30.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2014-12-24 14:05:21
*
—————-
Poprawione. Pozdr
tepak gratem dełu sie rozpedził jak u siebie po wsi, do pierdla i prawko dozywotnio zabrac
Wiklinowy nocnik wiklinowym ptaszkiem robiony, wychowany na poletku do produkcji wikliny.
Nie każdego stać na nowszy samochód, także Panie Nowobogacki jak masz bogatego tatusia (nie wiklinowego, choć można przypuszczać po poziomie wypowiedzi) to możesz sobie jeździć czym tam Ci się chce (zapewne z wiklinowym nadwoziem – your favourite :] ) może już tego nie produkują ale swego czasu były to dobre auta, wiąże się z nimi kawałek historii a że z pracą na lubelszczyźnie jest jak jest to i gabaryny ujowsze. A jakby zakład Daewoo nie upadł to i praca by była i ludzie by jeździli czymś nowszym. I możesz za to podziękować tym złodziejom z wiejskiej. Wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku. Niechaj ta sucha wiklina w Twoim umyśle i sercu zgnije, a pojawią się młode zielone listki.
Bo ten zakret projektowal a potem wykonal IDIOTA a drugi IDIOTA dopuscil do ruch,bo jak mozna wykonac zakret w prawo z pochyleniem drogi do zewnetrznej strony w efekcie czego samochod jadacy w kierunku Gluska wynosi na przeciwlegly pas jezdni czego efeklem jest doprowadzenie do zderzenia czolowego pojazdow co obserwojemy nagminnie.A pozatym mam wrarzenie ze ulica w miejscu zakretu sie zwerza.POZDRAWIAM POMYSLODAWCE TEGO WYPROFILOWANIA ZAKRETU.
Co za zakręt, co za zakręt, ale zakręt, ale zakręt. Jak to się robi, że się go bezpiecznie przejeżdża nawet 70 km/h? I to na mokrej nawierzchni? Bez żadnego poślizgu? Co prawda na nowych oponach. Ale jeździć to trza umić. A nie tylko pałować. Takie to przypadki „miszczy prostej”.
No to następni mają wesołe święta
pierwsza sprawa, ze tam jest ograniczenie predkosci do 30km/h wiec jesli jest az takie spowolnienie cos to jednak oznacza i o czymś świadczy a jak taki deebil nie stosuje się do znaku skutki sa takie jak na zdjeciu
jak dla mnie to zabrac prawko na jakis czas i roboty spoleczne z napisem na plecach jestem deebilem nie znam znaków drogowych