Zabrali mężczyźnie portfel i telefon, a potem skrępowali go taśmą
08:16 10-06-2020
W miniony weekend mieszkaniec powiatu łukowskiego uczestniczył w imprezie w Lubartowie zakrapianej alkoholem. Podczas imprezy 41–letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego przy użyciu noża zmusił go do wydania portfela z pieniędzmi i kartą bankomatową.
Na następny dzień 30-latek chciał odzyskać swoje pieniądze i wspólnie z 46-letnim mieszkańcem Lubartowa udał się do tych samych znajomych, aby odzyskać pieniądze. Nam miejscu znajdowało się jeszcze trzech innych mężczyzn, którzy skrępowali go taśmą i zamknęli w innym pomieszczeniu. Napastnicy zabrali 30-latkowi telefon.
Rano mężczyzna korzystając z nieuwagi sprawców uciekł i powiadomił policję. Policjanci zatrzymali 5 osób. 31-letnią mieszkankę Lubartowa, 46-letniego mieszkańca Lubartowa, 41-letniego mieszkańca powiatu łęczyńskiego, 32-letniego mieszkańca Lubartowa oraz 34-letniego mieszkańca gminy Radzyń Podlaski. Policjanci odzyskali także skradziony telefon.
Prokurator zwrócił się z wnioskiem do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu dla 2 osób, a dla pozostałych trzech o zastosowanie policyjnego dozoru. Za wymuszenie rozbójnicze grozi do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast za pozbawienie kogoś wolności wbrew jego woli do 5 lat więzienia.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Pan insp. Mariusz Ciarka chwiali się wszem i wobec, że w Polsce jest bezpiecznie… tylko czemu ciągle słyszymy, że ktoś kogoś pobił, okradł, zabił, udusił, uwięził itd. itp. … coś tu nie gra…
Broń palna dla każdego zdrowego, normalnego obywatela!!! – Pan Bosak jest ZA! tylko to pozwoli stanąć ofierze z bandziorami na równi w innym razie kobieta, czy facet po 50 może naskoczyć sebiksowi z nożem…. albo zadzwonić na 112 i czekać na zgłoszenie operatora hihi
Możesz sobie mieć broń, ale jak trafisz na taką „prokuratorkę” jak ta na Śląsku, która z obrony koniecznej zrobiła usiłowanie zabójstwa, w sytuacji, gdzie człowiek bronił siebie i bitej żony (w internetach jest reportaż świeży), to będziesz musiał prosić Z. Ziobrę o interwencję. Pani „prokurator” wykalkulowała sobie, że lepsze dla jej kariery będzie fałszywe oskarżenie, z grubego paragrafu, niż uniewinnienie, które nie punktuje do awansu. W jej interesie było by, żeby ofiary napaści były martwe, to by mogła jeszcze lepsze zarzuty podwójnego morderstwa napastnikom postawić i cyk awansik do PK. To jest dramat, nie brak broni, którą (jeszcze) możesz sobie legalnie kupić.
Ponieważ przestępstwa zawsze istnieją i będą istniały, ich poziom może być niski, to się nazywa bezpiecznie. Niestety portal idzie na łatwiznę i kopiuje od Policji te wiadomości i taki obraz się wyłania, a pozytywnych wiadomości mało, na pewno mniej niż codzienne interwencje policyjne z całego województwa.
A co się stało z tym 46-letnim mieszkańcem Lubartowa, który udał się na z 30-letkiem po odbiór pieniedzy? Skoro na miejscu oprócz 41–letniego mieszkanieca powiatu łęczyńskiego znajdowało się jeszcze trzech innych mężczyzn, to razem było ich czterech. Po tym jak pokrzywdzony z kolegą do nich przyszedł, było ich już sześciu, sami mężczyźni. To ta 31-letnia mieszkanka Lubartowa zapewne tylko przechodziła przypadkiem obok, nie była wcześniej przedstawiana w tej bajce, taka postać epizodyczna?
Dobre. Czyli ten 46 latek z Lubartowa, który miał mu pomóc odzyskać portfel, nagle zmienił opcję na korzystniejszą, i pomógł jeszcze raz go obrabować. Co za patole.
Roli 31 latki w tej bajce też nie mogę zgłębić.
Ta panna była całą prowadyrką tej akcji