Zaatakowali rodzinę, która zareagowała na wyrzucanie śmieci na przystanek. Są już pierwsze zarzuty (wideo)

Funkcjonariusze z Komendy powiatowej Policji w Biłgoraju cały czas prowadzą czynności w związku ze zdarzeniem, jakie miało miejsce pod koniec września w miejscowości Hedwiżyn w powiecie biłgorajskim. W niedzielne południe jadąca drogą wojewódzką nr 858 ze Zwierzyńca do Biłgoraja rodzina z dziećmi dostrzegła stojące na przystanku auto, z którego wyrzucane były śmieci. Kierujący zareagował na fakt śmiecenia użyciem klaksonu. To sprawiło, że mercedes ruszył i po chwili zajechał świadkom drogę.

Kierowca ominął pojazd, jednak osoby z mercedesa nie dały za wygraną. Kilkukrotnie starały się zmusić mężczyznę do zatrzymania. W jednej z tych prób z mercedesa wypadł na jezdnię pasażer. Kiedy im się to w końcu udało, jeden z mężczyzn podbiegł do auta i uderzając pięściami w szybę, usiłował ją rozbić. Napastnik nie zrezygnował nawet po informacji, że wszystko jest nagrywane.

Niebawem zaatakowanej rodzinie udało się odjechać, powiadomili też o wszystkim policję. Wtedy napastnicy zrezygnowali z kolejnych ataków i zaczęli uciekać w kierunku Niska. Jak wyjaśniła zaatakowany kierowca, ewidentnie było widać, że osoby podróżujące mercedesem znajdowały się pod wpływem alkoholu. Ostatecznie policjantom nie udało się zatrzymać mercedesa, kierowca oddalił się przed przyjazdem patrolu.

Zaatakowana rodzina złożyła zawiadomienie, w którym domagała się ścigania sprawców. Funkcjonariusze ustalili do kogo należy pojazd, jak też kto nim podróżował. Jak informują dziennikarze portalu biłgorajska.pl jednemu z mężczyzn przedstawione też zostały zarzuty. Jest to pasażer, który wybiegł z pojazdu i usiłował rozbić szybę. Mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie gróźb karalnych, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Czynności cały czas są prowadzone, m.in. w sprawie zachowania kierowcy mercedesa.

(wideo – StopCham)