Wjechała fiatem w stojące auta. Tłumaczyła, że w pewnym momencie odwróciła wzrok od jezdni (zdjęcia)
16:46 20-08-2020
Do wypadku doszło w czwartek około godziny 15:35 na ul. Franczaka Lalka w Lublinie. Na wysokości Lubelskiego Parku Naukowo-Technologicznego zderzyły się trzy samochody osobowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalono, kierująca fiatem kobieta jechała w kierunku Kalinówki. Jak wyjaśniała, w pewnym momencie odwróciła wzrok od jezdni. Po chwili z impetem wjechała w stojące auta, które zatrzymały się w oczekiwaniu, aż znajdujący się przed nimi kierowca skręci w lewo, na teren Parku Naukowo-Technologicznego. Uszkodzone zostały volkswagen i hyundai.
W zdarzeniu poszkodowane zostały dwie osoby. Kobiety z fiata i volkswagena przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Ul. Franczaka Lalka w kierunku Felina jest całkowicie zablokowana. Pojazdy kierowane są objazdem przez al. Witosa. Tam też utworzył się spory korek.
)
(fot. lublin112, nadesłane – Monika, Rafał)
jechała, łeb w smartfonie i dzwon w auta przed nią. co tu szczegółowo ustalać?
brakuje informacji o zabraniu kwitów. gdyby „odwróciła wzrok od jezdni” podczas próby zatrzymania do wyrywkowej kontroli i potrąciła policjanta, to by miała zabrane uprawnienia zanim zdążyłaby się wylegitymować…
Nie a może sobie robiła dobrze znafco
przy robieniu sobie dobrze mogła patrzeć na drogę, przygłupie
Oczy przymknęła i z DiCaprio pamięciówkę leciała.
Przyglup to Ty jesteś
nie, jednak ty
Komórka była ważniejsza
I dlatego bezpieczniej jest jeździć samochodem po chodniku. Nie mówię, żeby pędzić slalomem pomiędzy pieszymi, ale spokojnie sobie jechać. Bo komu to przeszkadza. A rodziny bez samochodów niech sobie bachory na smyczy prowadzą.
tak jak z tobą wychodzą na spacer, dodatkowo w kagańcu i po zmroku, żeby ludzi nie niepokoić.
Ja pi*******e jakie tłuki jeźdzą , a jej tłumaczenie niech sobie wsadzi w majtki.
Przykre jest to że tak mały procent kierowców to panie a tyle o nich słychać. Niby nie chce się myśleć stereotypowo, wiadomo młodzi faceci za szybko, ale na portalu ogólnopolskim info112 to już widać wyraźnie…
Oczywiście nie można było zepchnąc złomów na pobocze i udrożnić drogi ….
Art. 44. o ruchu drog.
Obowiązki kierującego pojazdem podczas wypadku drogowego
1.
Kierujący pojazdem w razie uczestniczenia w wypadku drogowym jest obowiązany:
1)
zatrzymać pojazd, nie powodując przy tym zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego;
2)
przedsięwziąć odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu w miejscu wypadku;
3)
niezwłocznie usunąć pojazd z miejsca wypadku, aby nie powodował zagrożenia lub tamowania ruchu, jeżeli nie ma zabitego lub rannego;
4)
podać swoje dane personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żądanie osoby uczestniczącej w wypadku.
2.
Jeżeli w wypadku jest zabity lub ranny, kierujący pojazdem jest obowiązany ponadto:
1)
udzielić niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwać zespół ratownictwa medycznego i Policję;
2)
nie podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu wypadku;
3)
pozostać na miejscu wypadku, a jeżeli wezwanie zespołu ratownictwa medycznego lub Policji wymaga oddalenia się – niezwłocznie powrócić na to miejsce.
3.
Przepisy ust. 1 i 2 stosuje się odpowiednio do innych osób uczestniczących w wypadku.
Prawo jazdy w chipsach znalazłeś?
To nie jest takie proste, żeby tak na zawołanie pojawiał się spychacz i sprzątał na pobocze, albo do rowu potłuczone szroty, żeby tam różne służby prowadziły sobie „czynności”.
Pojazdy kierowane są na Witosa?” Kierowane przymusem zamkniętej drogi bo żadnych kierujacych ruchem nie było. Mała stłuczka i korek na 30 minut na Witosa.
no nie mała stłuczka, skoro 2 osoby w szpitalu i zakwalifikowane jako wypadek