Warto nocą spojrzeć w niebo. Znów można było dostrzec niesamowite zjawisko (foto)
16:46 29-05-2024 | Autor: redakcja
fot. nadesłane - Jakub
Wiele osób, które w nocy z wtorku na środę spojrzały w niebo, zauważyło dość niesamowite zjawisko. Było ono widoczne ok. godziny 1:35, jednak dość krótko. Niektórzy zaczęli sprawdzać popularne serwisy prezentujące ruch lotniczy, jednak te nie pokazywały żadnego statku powietrznego. Otrzymaliśmy szereg informacji na ten temat, a jednocześnie pytań, co to dokładnie było.
Okazuje się, że po raz kolejny widoczna była deorbitacja rakiety Falcon 9. Dokładnie mowa o procesie zapłonu silnika w celu zmniejszenia prędkości orbitalnej. Odbywa się to wówczas, kiedy rakieta wraca z orbity i zaczyna wchodzić ziemską atmosferę.
Falcon został wystrzelony wczoraj o godzinie 00:20 z bazy wojskowej Vandenberg w Kalifornii. Rakieta w ramach misji EarthCARE wyniosła na orbitę zbudowaną przez Airbusa satelitę. Jej celem będzie badanie roli chmur i drobnych cząstek atmosferycznych, a dokładnie procesów schładzania i podgrzewania atmosfery. Działania te są wspólnym przedsięwzięciem Europejskiej i Japońskiej Agencji Kosmicznej.
O której mniej więcej patrzeć w niebo?Od zmierzchu do świtu?
Trzeba obserwować live na yutubowych kanałach,na przykład Spaceflight Now .Transmitują starty rakiet,kilka minut po starcie i odłaczeniu od drugiego stopnia,buster zaczyna wyczyniać harce żeby wylądowa.Wtedy jest szansa na ciekawe widoki.
A nie był to drugi człon rakiety,który został wyniesiony na pułap 400km a nie 140 jak Starlinki?
Jak nie jesteś w temacie to lepiej się nie bierz za pisanie.
Nie spałem-widziałem…była wielka nie wiadoma co to…
To warto patrzeć czy warto było patrzeć? Tytuł sugeruje że niby to nadchodzącej nocy.
Trochę patrzeć,trochę nie patrzeć. Wtedy będzie trochę widać, trochę nie widać. Teraz widać, a tak nie widac. Widać,nie widać,znowu nie widać i widać.