W tym miejscu Niemcy zamordowali 1,5 tys. Żydów z lubelskiego getta. Dziś odsłonięto tam pomnik (zdjęcia)

W czwartek, w Lasach Kozłowieckich, w pobliżu drogi krajowej nr 19 Lublin – Lubartów, odbyła się uroczystość odsłonięcia pomnika upamiętniającego egzekucję Żydów. Monument został wzniesiony w miejscu tragicznej śmierci około półtora tysiąca ludzi. W wydarzeniu, które zorganizowano w ramach 80. rocznicy obchodów Akcji Reinhardt, wzięli udział m.in. Wojewoda Lubelski Lech Sprawka, Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski oraz Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich.

Jak podkreślano, jest to upamiętnienie ofiar niemieckiego barbarzyństwa na obywatelach polskich narodowości żydowskiej. Mord dokonany przez Niemców w Lasach Kozłowieckich uchodzi za jedną z największych zbrodni – poza obozami zagłady – udokumentowaną na terenie dzisiejszej Lubelszczyzny. Dlatego też postanowiono upamiętnić je właśnie pomnikiem, gdyż do tej pory historię tego miejsca znali głównie historycy oraz okoliczni mieszkańcy.

Dokładnie 27 marca 1942 roku na otoczoną gęstym lasem polanę zaczęły zjeżdżać niemieckie ciężarówki. Przywożono nimi m.in. pacjentów dwóch żydowskich szpitali znajdujących się w lubelskim getcie. Osoby te zostały uznane przez Niemców za niezdolne do pracy, a więc bezużyteczne. Dlatego też przy pomocy Ukraińców placówki przy ul. Lubartowskiej i Czwartek zlikwidowano, a przebywające w nich osoby wywieziono do lasu i rozstrzelano.

– Napis na pomniku głosi: „Pamięć jest naszym obowiązkiem”. Dlaczego mamy o tym pamiętać? Żeby nigdy więcej już do tego nie dopuścić. To jest nie tylko historia, to jest cały czas aktualne – powiedział Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich.

Pomnik został ufundowany przez Marszałka Województwa Lubelskiego oraz Nadleśnictwo Lubartów.

fot. UMWL

fot. UMWL

fot. UMWL

fot. UMWL

fot. UMWL

fot. UMWL