Uroczystości Maryjne w Wąwolnicy zgromadziły tłumy wiernych. Na rocznicę objawień przyjechali wierni z całego kraju (zdjęcia)

Dobiegają końca uroczystości ku czci Matki Bożej Kębelskiej związane z rocznicą objawień oraz koronacji cudownej figury. Do Wąwolnicy przybyły tłumy wiernych. Przeważali mieszkańcy naszego regionu, jednak nie brakowało też osób z innych stron naszego kraju. Do tego doliczyć trzeba też spore grono pątników, którzy dotarli na własnych nogach idąc w organizowanych przez poszczególne parafie pielgrzymkach.

Tradycja pielgrzymowania do Wąwolnicy sięga XIII wieku, kiedy to w 1278 roku Matka Boska miała objawić się po bitwie z Tatarami w Kęble. Wówczas najeźdźcy tatarscy zostali pokonani przez właściciela Wąwolnicy Ottona Jastrzębczyka. Od tamtego czasu kult maryjny zaczął się rozszerzać poza nasze województwo i objął prawie cały kraj. Figura zaś trafiła do Wąwolnicy w 1700 roku i w każdą w pierwszą niedzielę września do Wąwolnicy przybywają wierni modląc się o zdrowie.

Pierwszego dnia uroczystości rozpoczęły godzinki o NMP, następnie odprawiona została msza św. w Kaplicy Matki Bożej. Uroczystą sumę celebrował zaś ks. bp Józef Wróbel, powitano jednocześnie Relikwie Błogosławionej Rodziny Ulmów. Po południu odbyło się nabożeństwo Różańcowe oraz wydarzenie Wąwolnica Młodych. Był też koncert pieśni maryjnych, apel Jasnogórski z procesją światła do Kębła a także nocne msze święte w Kęble i Bazylice oraz czuwanie modlitewne.

Dziś Sumę Pontyfikalną odprawili: abp Józef Michalik, bp Stanisław Budzik, bp Mieczysław Cisło oraz bp Adam Bab. Po nabożeństwie nastąpiło odprowadzenie cudownej Figury MB do kaplicy a także pożegnanie Relikwii Rodziny Ulmów.

Podczas nabożeństwa podkreślano, że rodzina Ulmów jest nie tylko świadectwem prawdziwej miłości do bliźniego, którego ratowała z narażeniem własnego życia, ale także przykładem miłości do każdego poczętego życia, które jest zawsze darem. Jest ona również przykładem, który należy dawać dzieciom i wnukom.

Galeria zdjęć

Następna strona