Ul. Dziewanny: Mężczyzna trafił do szpitala po potrąceniu przez fiata
19:36 28-01-2015
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 18:30 na ul. Dziewanny na wysokości dyskontu Lidl. Kierująca fiatem 22-latka jadąc w kierunku ul. Armii Krajowej potrąciła mężczyznę przechodzącego przez ulicę, poza przejściem dla pieszych. Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja.
Mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Na miejscu pracują funkcjonariusze lubelskiej drogówki, którzy ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
Kierująca fiatem 22-latka była trzeźwa.
Większy widok mapy
Galeria zdjęć
2015-01-28 19:16:02
(fot. lublin112.pl)
1. Ludzie tą uliczką czasami pędzą…są tacy wariaci. Panienka fiacikiem pewnie nie należy do niech…może.
2. Piesi też wchodzą, nie patrząc czy coś w ogóle jedzie- sklep widzą i chodzą jak w amoku
3. Jestem mieszkanką bloku obok od 22 lat.
Dziękuję za uwagę.
Już? Ulżyło Ci trochę? W końcu chyba po raz peirwszy dane Ci było sie wypowiedzieć po 22 latach
Tobie kaw na pewno ulżyło po takiej odpowiedzi – czas zmienić pieluchę
Na Choinach też potrącenie 🙁
Kierowca czasami wieczorem może nie zauważyć człowieka który jest na ulicy, inny samochód go oślepi bądź po prostu go nie zobaczy. Jednak pieszy zawsze widzi dwie tony żelastfa które jedzie ulica i jest oświetlone. Zderzenie z samochodem dla pieszego kończy się zazwyczaj tragicznie, lepiej się rozejrzeć, poczekać, niech samochód przejedzie, przezorny zawsze ubezpieczony…nasze życie nie jest warte sprawdzenia, czy kierowca jest skupiony i czy w odpowiednim momencie się zatrzyma.
Stale pojawiają sie tam piesi chodząc na skośkę z lidla
Po mojemu, jedna miała prawo przejść, druga jechać, ale żadna nie chciała się ugiąć i zrezygnować z pierwszeństwa.
Kłopoty mają obie. I co ciekawe, obie mają do tego prawo.
Chwila – tam jest skrzyżowanie (wyjazd spod Dziewanny 1, ale bez oznaczeń, utwardzony, a więc skrzyżowanie równorzędne). Pieszy ma więc prawo przejść tam przez jezdnię, nawet jak nie ma wyznaczonego przejścia.
Druga sprawa – ograniczenie prędkości… jest tam zdaje się do 30km/h. Ten Fiat Stilo albo zupełnie nie hamował, albo jechał przed potrąceniem sporo więcej.
No tak, kierująca jest winna – jak zawsze.
Ciekaw jestem ile jeszcze idiotów musi się wybić na ulicach, żeby inni choć trochę pomyśleli.
Oczywiście, że kierująca fiatem nie jest winna. Pieszy ma prawo do swobodnego przemieszczania się ulicą pod warunkiem, że występuję znak „strefa zamieszkania”, bądź w pobliżu ok. 100m nie ma przejścia dla pieszych. Swoją drogą, kobiety dalej jeździjcie na kierownicy, piersi opierając na kierownicy. Nie dość że bliska pozycja za kierownicą krępuje ruchy, to jeszcze zwiększa się obszar martwego pola, przez słupek czołowy karoserii. Ręce powinny być delikatnie zgięte, a nie dłonie przy barkach…
Niech się wreszcie piesi latać nauczą, a nie łażą po jezdni kiedy jaśnie państwo jedzie!
Trzeba być idiotą żeby dać się potrącić przez samochód gdziekolwiek. Normalni ludzie żyją całe lata i są cali bo chodzą uważnie i patrzą zamiast iść jak cielę na rzeź. Nie pieprzcie o bezpieczeństwie dopóki sami o nie nie zdbacie. Od pieszego wchodzącego na jezdnię zależy najwięcej, wystarczy ze patrzy czy coś jedzie i po prostu zatrzyma krok na sekundę zamiast iść na oślep wymagając tego od rozpędzonej maszyny.
W zupełności się zgadzam z Tobą ”w”. Ludzie chodzą jak święte krowy po ulicy i myślą, że im wszystko wolno, a później wielki płacz i lament ! Szkoda mi kobiety, która kierowała autem.
Głupoty piszecie
Kobieta jest winna jechała jak szalona to nie były wyścigi a pasów tam faktycznie nie ma i każdy głupi wie ze kierowca jak i pieszy musi uważać Panienko a ty wolno to nie jechałaś by nie wyrwało lusterka niezłe uderzenie
A tej co szkoda kobiet która kierowała to szkoda ale jeszcze bardziej szkoda ze wypowiadają się osoby które ją znają i trochę przesadzają