Trzy osoby trafiły do szpitala po zderzeniu czterech pojazdów. Wszystko przez kierowcę, który nie zachował bezpiecznej odległości (zdjęcia)
07:56 15-10-2022
Do zdarzenia doszło w piątek rano na ul. Lwowskiej w Zamościu. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu czterech pojazdów, w tym ciężarówki i auta należącego do jednej ze szkół nauki jazdy. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń zamojskich policjantów wynika, że od strony Tomaszowa Lubelskiego drogą krajową numer 17 w kierunku Zamościa jechał ciąg pojazdów. Na ulicy Lwowskiej kierujący pojazdem marki Toyota zatrzymał się. Za nim zatrzymali się kierujący osobową dacią oraz kierujący fiatem ducato. Za fiatem poruszał się kierujący ciężarową scanią z naczepą. Siedzący za kierownicą pojazdu ciężarowego 21-latek z gminy Susiec nie zachował bezpiecznej odległości za poprzedzającym go pojazdem i uderzył w tył fiata. Siła uderzenia przesunęła fiata, który uderzył w stojącą przed nim dacię, a dacia uderzyła w toyotę.
W wyniku zderzenia pomocy medycznej wymagały osoby podróżujące fiatem – dwóch 74-latków oraz 65-latek. Osoby te zostały przewiezione do szpitala w celu wykonania badań.
Fiatem kierował 35-latek z gminy Zwierzyniec, przewoził 8 osób. Dacią kierował 57-letni mieszkaniec gminy Tarnawatka, natomiast toyotą 57-letni kursant pod nadzorem instruktora. Policyjne badanie alkomatem wykazało, że kierujący biorący udział w zdarzeniu byli trzeźwi. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zderzenia pojazdów.
(fot. Policja Zamość)
Siedzący za kierownicą pojazdu ciężarowego 21-latek …
Za czasów kiedy kierowca nazywał się szoferem, żeby nim zostać musial 3 lata terminować jako pomocnik szofera.
A teraz wystarczy zapłacić za kilkanaście godzin kursu, jako, tako zdać egzamin i zatrudnia się taki jako pan kierowca tira za 2-3 miliony PLN.
Co to jest TIR? i co niby miało by kosztować 2-3 miliony? zejdź na ziemię bo bujasz w obłokach.
To sprostuj, a nie kpisz.
Ogólnie jednak czaisz o co kaman. 😆
Niestety ale masz Panie racje… Od jakiegoś czasu za kierownicą aut ciężarowych pojawia sie za dużo głąbów nakręconych jak zegarek na bombie… Zachęceni dobrymi zarobkami i coraz nowszym sprzętem napierają do przodu jak muchy do miodu. Myślenie że auto ma jakies tam systemy hamowania itp, zatrzyma się w miejscu, wiec zamiast pilnować roboty telefony facebooki, ting tongi itp a potem takie zdarzenia jak wyżej opisane. Lata wstecz, kierowcy jeździli przemęczeni, autami które wymagały dużo więcej uwagi, gdzie w nieznanym terenie trzeba było z mapą w ręku szukać się w terenie, zmieniać biegi i pilnować wszystkiego wkoło a do takich zdarzeń dochodziło sporadycznie. Wiadomo że natężenie ruchu wzrosło, aczkolwiek współczesne ciężarówki wyposażone w znamienitej większości w automatyczne skrzynie biegów, nawigacje, systemy ostrzegające o zmianie pasa ruchu i inne podobne nie posiadają w coraz większej liczbie czynnika najważniejszego, czyli MYŚLĄCEGO KIEROWCY. Jeżdżąc po drogach, codziennie da się zauważyć młodzieńców znudzonych jazdą ciężarówką którzy oglądają filmy na laptopach lub z telefonem w dłoni… Takim bałwanom powinno się uniemożliwiać prace na takim odpowiedzialnym stanowisku, gdzie niewielki błąd takiego delikwenta może kosztować kogoś zdrowie lub życie.
Niestety ale nagminna jest jazda na zderzaku kierowców dużych samochodów ciężarowych. Dla kierowców tych pojazdów utrzymywanie odstępów winno obowiązywać na drogach nie tylko szybkiego ruchu.
kuba…. Kążdego uczestnika ruchu obowiązuje coś takiego jak bezpieczny odstęp od pojazdu poprzedzającego. Niezależnie czy jedzie rowerem, ciężarówką czy furmanką. Z kodeksu drogowego wynika że odstęp musi być taki żeby nie przyłupić w poprzednika niezależnie od prędkości czy stanu nawierzchni…
Przepis jest ale rzeczywistość jest inna. Jeżeli jeździsz dużo to chyba nie muszę nic więcej tłumaczyć.