Trudne warunki na drogach regionu. Zablokowana trasa Chełm – Zamość
11:36 05-02-2018
Od rana na drogach naszego regionu panują trudne warunki do jazdy. Wszystko z powodu opadów śniegu orwz niskiej temperatury. O ile w samym Lublinie, jak też na głównych trasach, nie ma większych problemów, gorzej jest na drogach wojewódzkich, powiatowych i gminnych.
Czytelnicy informują, że nawet te często uczęszczane trasy potrafią być oblodzone. Bardzo trudno było pokonać drogę m.in. Lublin – Bychawa, Wysokie – Zakrzówek czy też Giełczew – Jabłonna. W wielu miejscach doszło do niegroźnych na szczęście kolizji.
Obecnie całkowicie zablokowana jest droga wojewódzka nr 843 Zamość – Chełm. Przed miejscowością Chełmiec, na tzw. Górce Chełmieckiej samochód ciężarowy wpadł w poślizg i zjechał do rowu.
2018-02-05 11:30:16
(fot. nadesłane Marek)
Wystarczylo wyjechac kawalek za Lublin… gorka w Kijanach nie zdatna w ogole do jazdy… a Trasa Leczna-Lublin to paranoja…
DW 846 w Małochwieju też zablokowana
Ludzie bez przesady trochę śniegu spadło…żadna anomalia w tej szerokości geograficznej
wyjedziesz za komputer w trase to inaczej napiszesz jak prawko zrobisz
To tylko śnieg. A wy opisujące jakby jakaś klęska narodowa. Wystarczy wolniej jechać i zachować bezpieczny odstęp. Kiedyś jeździło się na letnich oponach bez ABS, ESP i nikt tak nie marudził.
Ale ja tak mam i dzisiaj. Abs był, teraz tylko świeci, ESP – nawet nie wiem co to, opony letnie… I to dziesięcio-letnie 😉
Młodzi nie potrafią jeździć? Co za bzdura, wy popatrzcie na niedzielnych kierowców, dziadków, oni potrafią. Ale najlepiej co się nie dzieje na drodze wszystko zgodnic na młodzież
W całości się z tobą zgadzam. „Złej baletnicy, przeszkadza rąbek u spódnicy”. Młode, roszczeniowe pokolenie nie potrafi poradzić sobie w trudnych warunkach. Prawdziwej zimy na oczy nie widzieli a obecne warunki to dla nich już prawdziwy armagedon. Najlepiej, jak by przed każdym piaskarka jechała, nie wolniej jak 120 km/h.
Tak, a 19-stka lubartów-lublin? Rano byla masakra. Lodowisko. 40-50/h max. I jeszcze tir pod gore w ciecierzynie nie dal rady wjechac i na troche zablokowal droge. To sytuacja z okolo 7.30. Troche obciach dla drogowcow, zeby na krajowce taka sytuacja miala miejsce, tym bardziej, ze od kilku dni media trabia o opadach sniegu i przymrozkach.
Fakt, jechałem chwilę po 6 do Lublina więc jeszcze było ciemno co pogarszało sytuację, śnieżyca była taka że widoczność niemal żadna a droga cała biała, co nie przeszkodziło jakimś dwóm czy trzem kozakom wyprzedzić mnie z taką prędkością, że nie wiem jak oni mogli w ogóle widzieć gdzie jadą. W Ciecierzynie tir stał jeszcze w zatoce na przystanku, może sobie złe miejsce do zatrzymania wybrał i potem nie mógł ruszyć.
Ale drogowcy w tej sytuacji niewiele by chyba poradzili, pewnie czekali aż się uspokoi bo inaczej to bez sensu robota.
i jak zwykle drogowcy sa przygotowani do zimy ktora ich nigdy nie zaskoczy
Jak może ich zima zaskoczyć jak nawet dziecko wie, że zima jest co roku. Zima to może zaskoczyć co najwyżej murzynów w Afryce.
Troszkę śniegu i już płacz.Napiszcie lepiej jak to cudownie mieszkać w domku z ogródkiem i codziennie do pracy dojeżdżać.
bardzo fajnie ty co ogrodu nimasz z miasta Lu
A drogowcy jak zwykle „zdziwieni ” …”my nie winni ,to zima , a jak jest zima to musi być slisko ,piasek jest drogi jak złoto a specjalistyczny samochód do posypywania kosztuje kupe piniedzy ” Witam w Polsce ,gdzie zwykłe posypanie drogi przerasta drogowców „
Bo w cywilizowanych krajach, to już od września posypują solą i piachem, by pierdoły zima na drodze nie zaskoczyła. Przy takich okazjach. to chyba osoby z baaaardzo krótkim stażem za kierownicą (lub bez) się wypowiadają.
„Cha” z ciebie nie kierowca jak zobaczyłeś 2-5 cm śniegu, a stękasz jakbyś na Syberii mieszkał.
A ja jestem drogowcem i powiadam wam że jeszcze nieraz nas zima zaskoczy.
Was drogowców owszem 🙂
Trochę sniegu i problem, a problemem są solarki robiące ,,puste,, kursy, takich widzialem dzisiaj co najmniej 3