Zamachnął się i usiłował uderzyć ją siekierą w głowę. Kobieta w ostatniej chwili zasłoniła się ręką, odepchnęła go i uciekła. Sąd nie miał wątpliwości, co do winy krewkiego seniora.
W czwartek przed Sądem Okręgowym w Lublinie zakończył się proces 61-latka, który zabił swoją konkubinę. Powodem miało być to, że wyszła ona z domu a on był zazdrosny. Mężczyzna spędzi 13 lat w więzieniu.